efektywnymarketing Dokument, nad którym pochylą się częstochowscy radni, powstał w Miejskim Zarządzie Dróg i Transportu i był konsultowany z innymi jednostkami miejskimi oraz ze Śląską Inicjatywą Rowerową. – Jest rozsądnym kompromisem pomiędzy potrzebami poszczególnych użytkowników dróg oraz możliwościami drogowców – uważa Kamil Rajczyk ze Śląskiej Inicjatywy Rowerowej.
Projekt uchwały określa, w jaki sposób mają być budowane ścieżki rowerowe, precyzuje ich szerokość w zależności od tego, czy są jedno- lub dwukierunkowe i łączą się bądź nie z ciągiem pieszym. Zgodnie z uchwałą drogi dla rowerów mają być wykonane z nawierzchni asfaltowej lub betonowej, a nie z kostki brukowej, jak było dotąd.
– Każdy rowerzysta odczuwa nieprzyjemne drgania roweru jadąc po takiej nawierzchni, jeśli zaś droga taka po kilku latach zaczyna się rozjeżdżać, wykruszać czy zapadać to komfort jazdy w zasadzie spada do zera – twierdzi Rajczyk.
Rewolucyjnym rozwiązaniem jest wymóg, aby początek i koniec drogi rowerowej był wyposażony w miejsce włączenia do ruchu ulicznego.
Zdaniem przedstawicieli Śląskiej Inicjatywy Rowerowej spośród 42 km częstochowskich ścieżek rowerowych tylko kilka kilometrów z nich spełnia jakiekolwiek wymogi. Jak twierdzą, reszta to najczęściej chodnik na siłę przekształcony w drogę dla rowerów i pieszych za pomocą paru znaków. Według nch przez na wąskich ścieżkach dochodzi do niebezpiecznych sytuacji między rowerzystami a pieszymi.
– Dobrze wytyczona infrastruktura rowerowa, która będzie łączyć miejsca docelowe dla możliwie największej liczby mieszkańców miasta zachęci ich do zmiany środka transportu. Co za tym idzie porządne drogi rowerowe nie zabiorą miejsca innym użytkownikom dróg a wręcz przyczynią się do uzyskania dodatkowej przestrzeni, gdyż ci którzy przesiądą się na rowery zwolnią miejsce na ulicach i parkingach – dodaje Rajczyk.
