Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Rolnicy dziękowali i prosili o łaski
Ponad 25 tysięcy rolników przyjechało z całej Polski, by uczestniczyć w dzisiejszych (4 września) Dożynkach Jasnogórskich. Przywieźli ze sobą dożynkowe wieńce, owoce, warzywa i inne płody rolne. Modlitwą prosili o błogosławieństwo i równie udany przyszły rok. Za całoroczny trud dziękował rolnikom prezydent RP Bronisław Komorowski. W trakcie pielgrzymki, do zebranych płynęły słowa przestrogi przed żywnością mutowaną genetycznie i masową wyprzedażą ziemi cudzoziemcom.

Na Jasną Górę rolnicy pielgrzymują od 1982 roku. Tradycją stało się, że Dożynki Jasnogórskie odbywają się zawsze w pierwszą niedzielę września. Rolnicy przychodzą, by podziękować Jasnogórskiej Pani za plony. Proszą o błogosławieństwo i łaski na przyszły rok dla siebie oraz swoich rodzin, sąsiadów i regionów z których pochodzą. Chociaż żniwa 2011 nie były łatwe, to jednak dzisiaj z powagą i oddaniem pielgrzymi dziękowali Bogu za tegoroczne plony.
– Dożynki to święto radości z plonów. Dziękuję wam za wszystko, co jest dziełem waszych rąk – zwrócił się do rolników prezydent RP Bronisław Komorowski. – Rolnik polski musi się zmagać ze skutkami albo suszy, albo nadmiaru opadu. Miniony sezon, był czasem zdecydowanie trudnym, ale właśnie na tle tego trudnego roku, złej sytuacji pogodowej, lepiej widać wysiłek i jego efekty.
Za ciężką pracę i dobre wyniki na tle innych gospodarek europejskich chwalił rolników Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki. Zapowiedział zdecydowane działania związane z wyrównaniem dopłat bezpośrednich dla polskich rolników w stosunku do tych, jakie są w krajach starej unii. Opowiedział się także przeciwko żywności genetycznie mutowanej.
– Zaproponujemy Europie debatę, w której opowiemy się zdecydowanie przeciwko żywności genetycznie mutowanej – zapowiedział Marek Sawicki. – Zawód rolnik, to profesja publicznego zaufania. Jesteśmy odpowiedzialni za zdrowie i bezpieczeństwo wielu milionów ludzi. Z tej odpowiedzialności musimy się wywiązać.
Ministrowi wtórowali pielgrzymi, którzy zdecydowanie są przeciwnikami GMO.  Niektórzy ubrali nawet koszulki z napisami „Ocalić Polskę od GMO”. Na klasztornych murach zawisł baner przestrzegający przed tego typu produktami.
– Żywność genetycznie mutowana jest niebezpieczna dla człowieka – przekonywał Adrian Kołodziejczyk, działacz Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO. – Mamy doskonałą polską żywność ekologiczną. Korzystajmy z niej. Dlatego GMO stanowczo mówimy „nie”!
Homilię do zebranych pod jasnogórskim szczytem pielgrzymów wygłosił Biskup Diecezji Świdnickiej ks. prof. Ignacy Dec.
– Nie może upaść rolnictwo. Nie możemy pozbyć się naszej karmicielki – przestrzegał biskup. – Nasza ziemia nie może przejść w ręce obcokrajowców. Musi zostać utrzymana w polskich rękach. Brońmy jej. Tyle wolności i niepodległości ile naszej własności…
Gospodarze przywieźli na Jasną Górę owoce, warzywa, miody, sery i szereg innych produktów, z których słynie polska wieś. Jak zwykle nie zabrakło dożynkowych wieńców. Niepowtarzalne kształty i oryginalny charakter praktycznie każdego z nich zwracały uwagę pielgrzymów i turystów. Ci, ostatni chętnie robili zdjęcia. Wieńce miały różne kształty i przesłania. Wiele z nich poświecono Janowi Pawłowi II, były też w kształcie kielichów mszalnych, koron, łodzi z których Chrystus zwraca się do wiernych. Podziwiano także barwne stroje ludowe, których właściciele reprezentowali polska kulturę ludową od Karpat po Bałtyk.
– Mój wieniec jest poświecony polskiemu papieżowi i Polsce – tłumaczy Helena Jarecka, z Trzcinicy k. Jasła. – Wykorzystałam ziarno, nasiona i kłosy zbóż, by oddać wizerunek Jana Pawła II na tle Polski. Na ten wieniec poświęciłam ponad 14 godzin pracy. Nie żałuję, bo wykonanie wieńca to dla mnie duża przyjemność. W ten sposób mogę podziękować Bogu za plony, zdrowie i pomyślność mojej rodziny. Dożynkowe wieńce robię od 1997 roku. Mam już małą kolekcję  w domu, a kilka poszło nawet do ludzi. Tak się spodobały…
Rolnicy podkreślali, że 2011 rok nie był łatwy. Wiele jednak zmienia sie na polskiej wsi. Przybywa inwestycji, unowocześniają się szkoły, powstają nowe drogi, chodniki. Do wielu gospodarstw dotarł internet i nowoczesne technologie produkcji. Rolnicy martwią się o utrzymanie cen płodów rolnych. Obawiają się podwyżek towarów, które wykorzystuje wieś: maszyn, paliw, nasion, środków ochrony roślin.
– Nie można jednak tylko narzekać, bo chociaż łatwo nie było, a plony nie są rekordowe, to jednak na głód w Polsce się nie zanosi. A to najważniejsze – skwitował Franciszek Szulin, rolnik z Kujaw. – Teraz czas wykopek. Zobaczymy czym nas ziemia uraczy. Ja jednak z optymizmem patrzę w przyszłość. Wiem, że będzie dobrze…
Starostami tegorocznych dożynek byli: Stanisława i Michał Hościło. Do Częstochowy przyjechali z Suchowoli w archidiecezji białostockiej.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl