Spotkanie zainaugurowały występy młodych częstochowskich wokalistek Angeliki Kiepury i Ewy Kłosowicz, przy akompaniamencie fortepianu. Pomimo młodego wieku obie mają na swoim koncie liczne występy na scenach polskich i europejskich. Obie również znane są widzom z telewizyjnych programów artystycznych, typu: „Mam Talent”, „X-Factor” czy „The Voice of Poland”.
– Te występy w ogóle nie wymagają komentarza – podsumowała Renata Danel. – Tak muzykalne i uzdolnione dziewczyny to wielka chwała dla Częstochowy. Cieszcie się, że macie u was takie latorośle, trzymajcie za nie kciuki, sekundujcie im i wspierajcie!
Sama wokalistka swoją muzyczną przeprawę zaczynała już w wieku pięciu lat. I jak sama mówi – wspomina ten okres „średnio na jeża”. – Jak inaczej mam o tym mówić? Miałam wtedy kilka lat, a rodzice już gonili mnie do grania. Ćwiczyć nie znosiłam, szczególnie że widziałam jak moi koledzy bawili się w tym czasie na podwórku. Na szczęście mama mnie pilnowała, za co jestem jej wdzięczna, bo inaczej nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem w tej chwili – wspomina.
Początki kariery trudne, a później także łatwo nie było… – Byłam w dość ciężkiej sytuacji, bo moi koledzy po fachu, czyli autorzy tekstów i kompozytorzy wychodzili z założenia, że jak ja sobie sama potrafię zagrać i zaśpiewać, i skomponować, i napisać, to jak do nich przychodziłam po prośbie, odsyłali mnie z kwitkiem, mówiąc, że lepiej poradzę sobie sama – dodaje ze śmiechem.
Efekt tego był taki, że większość artystycznej działalności kompozytorki stanowi twórczość autorska, za co była niejednokrotnie doceniana.
Oprócz opowieści o życiu zawodowym Renaty Danel, goście spotkania mieli okazję wysłuchać jej wykładu pt. „ Autorska metoda stymulacji podniebienia miękkiego jako jeden z elementów rozwoju techniki wokalnej”. Przygotowany w ramach odczytu materiał to efekt wieloletniej pracy pedagogicznej artystki.
Spotkanie artystka podsumowała słowami: – Spotkania takie jak to, w miejscach wypełnionych dobrą energią z fajnymi ludźmi, zawsze doładowują moje akumulatory. Najważniejsze to być dobrym człowiekiem, otwartym na innych. Inaczej nie da się funkcjonować w tym zawodzie, ani chyba w żadnym innym…