Drugoligowy Raków Częstochowa bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Nielbą Wągrowiec. - Pozostaje niedosyt, bo mogliśmy strzelić zwycięską bramkę - przyznaje Jerzy Brzęczek, trener Rakowa.

Obie drużyny walczyły dziś 27 sierpnia w potwornym upale. W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Było sporo fauli.
W drugiej połowie gra nabrała większego tempa. W 56. minucie meczu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie przestrzelił Adrian Pluta. – Zabrakło nam zimnej krwi, żeby zdobyć bramkę. Oprócz Adriana Pluty szansę miał Jacek Rokosa, ale trafił w poprzeczkę – mówi Brzęczek. – Szkoda, ze nie udało się wygrać. Z drugiej strony zdobyliśmy pierwszy punkt w tym sezonie w meczach wyjazdowych.

Nielba Wągrowiec – Raków Częstochowa 0:0

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl