efektywnymarketing Członkowie Reduty w Częstochowie są już dobrze znani. Dali się poznać jako świetni rekonstruktorzy Wojska Polskiego z lat 30 XX. wieku. Częstochowianie i turyści mogli podziwiać ich choćby podczas ostatniej Nocy Kulturalnej czy święta 27. Pułku Piechoty, którego tradycje kultywują. By jednak lepiej przybliżyć ludziom tradycje oręża polskiego, rekonstruktorzy starają się rozwijać i ciągle poszukiwać nowego wyposażenia.
– Na potrzeby edukacji historycznej zakładamy mundury, prowadzimy prelekcje, pokazujemy publiczności uzbrojenie i wyposażenie: karabiny maszynowe, broń przeciwpancerną czy sprzęt łączności – wyjaśnia Adam Kurus, prezes Stowarzyszenia Historycznego Reduta Częstochowa – Aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić naszą działalność na polu rekonstrukcji, marzy nam się działo przeciwlotnicze. Myślimy o odtworzeniu działonu 7 zmotoryzowanej baterii artylerii przeciwlotniczej, która wchodziła w skład 7 Dywizji Piechoty. Planujemy budowę repliki najnowocześniejszego ówcześnie działa przeciwlotniczego Bofors, kaliber 40 milimetrów, które było podstawowym uzbrojeniem polskiej artylerii przeciwlotniczej w 1939 roku.
Wojsko Polskie posiadało 520 dział przeciwlotniczych, z czego 360 to właśnie działa Bofors 40 mm. Stawiało to polską armię na jednym z pierwszych miejsc na świecie, pod względem siły i nowoczesności obrony przeciwlotniczej, która we wrześniu 1939 roku zestrzeliła 434 samoloty niemieckie (łącznie Luftwaffe straciła nad Polską 697 samolotów, nie licząc setek uszkodzonych).
Zdaniem prezesa Kurusa, taki sprzęt zarówno wśród laików, jak również znawców militariów będzie wzbudzał uznanie i należyte zainteresowanie. Tym bardziej warto postarać się o nie, bo właśnie taki sprzęt bronił polskiego nieba podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku.
– 1 i 2 września, w czasie walk o Częstochowę artylerzyści 7 baterii zestrzelili 7 samolotów niemieckich – tłumaczy Adam Kurus. – 1 września został zestrzelony samolot bombowy Heinkel He 111. Następnego dnia, bateria zestrzeliła 6 samolotów niemieckich oraz kolejnych kilkanaście uszkodziła. Do niewoli wzięto kilku lotników, a także niemieckiego majora ze sztabu 10. Armii, przy którym znaleziono dokumenty i mapy (leciał on jednym z samolotów) – Gdy będziemy mieć takie działo, łatwiej będzie ludziom przypomnieć i pokazać o wadze walk pod Częstochową w 1939 roku. Dotychczas dzieje te są mało znane. Mieszkańcy miasta i okolic nie są ich świadomi, choć powoli to się zmienia.
Więcej szczegółów związanych z projektem nazwanym roboczo „7 bateria”, prezes Kurus wyjawi w najbliższym czasie. Na razie członkowie Reduty gromadzą dokumentację zdjęciową i archiwalną oraz prowadzą prace związane z realizacją przedsięwzięcia. Warto dodać, że polska artyleria przeciwlotnicza z 1939 roku to nie tylko same działa, a cała skomplikowana i nowoczesna infrastruktura – dalmierze, radiostacje, ciągniki, samochody i wiele innego sprzętu.
Patronat nad działaniami Stowarzyszenia Historycznego „Reduta Częstochowa” pełni Gazeta Internetowa wCzęstochowie.pl.
7 zmotoryzowana bateria artylerii przeciwlotniczej, pod dowództwem kpt. Stanisława Marczaka, wchodziła w skład częstochowskiej 7 Dywizji Piechoty. Baterię mobilizował 5 Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej z Krakowa. Główne wyposażenie 7 zmotoryzowanej baterii artylerii przeciwlotniczej (bateria art. plot. mot. typu A):
Stan osobowy: 6 oficerów oraz 163 podoficerów i szeregowych
Uzbrojenie:
– 4 działa przeciwlotnicze 40 mm Bofors wz. 36
– 8 lekkich karabinów maszynowych wz. 08/15
– 14 pistoletów
– 155 karabinków
Pojazdy:
– 8 ciągników gąsienicowych C2P
– 4 samochody Polski FIAT 508/518 radio N2/S
– 1 samochód Polski FIAT 618 radio N1/S
– 29 samochodów osobowych i ciężarowych
– 5 motocykli
Razem: 47 pojazdów
Wyposażenie specjalne:
– dalmierz stereoskopowy 1,5 m wz. K3
– 4 radiostacje N2
– 1 radiostacja N1
– 4 przyczepy amunicyjne
