88
Zbiorniki otwarte pokryte lodem nie są najbezpieczniejszym miejscem na zabawy. Przekonali się o tym dwaj mieszkańcy powiatu częstochowskiego, którzy w środę po południu na zamarzniętym zalewie Pająk urządzili sobie nietypowy kulig.
– Podczas kolejnych zakrętów po zamarzniętym zalewie pokrzywdzony najprawdopodobniej puścił linkę, która łączyła go z pojazdem. Mężczyzna siłą odrzutu został wyrzucony na skraj zalewu, gdzie uderzył głową w drzewo – relacjonuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
25-latek stracił przytomność i z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala.
Źródło: KMP Częstochowa
Może Ciebie także zainteresować