Pięć godzin wcześniej Raków zagrał w Gutowie Małym z GKS-em Bełchatów. Trener Jerzy Brzęczek zabrał na ten sparing piłkarzy, którzy w większości grali w rundzie jesiennej w podstawowym składzie. Przeciwko Szczakowiance Jaworzno zagrali głównie rezerwowi, bądź zawodnicy grup młodzieżowych. Szkoleniowiec Rakowa nie mógł jednak skorzystać tego dnia z kontuzjowanych Mateusza Kosa, Piotra Mastalerza, Adriana Pluty, Łukasza Kmiecia, Krzystofa Buczkowskiego i Kamila Witczyka.
Częstochowianie zaprezentowali się korzystnie na własnym terenie. Bramki dla Rakowa zdobyli Adrian Świerk, Oskar Czyż, Bartłomiej Wiśniewski i Marek Skowronek.
Kolejne dwa sparingi Raków rozegra w najbliższą sobotę (26 stycznia) na stadionie przy ul. Limanowskiego. O godz. 12 zmierzy się z Polonią Bytom, a o 14 zagra z MKS-em Myszków.
Raków Częstochowa – Szczakowianka Jaworzno 4:0 (1:0)