– Przeciwnik zagrał agresywnie, ale tak jest w piłce. Z jednej strony to dobrze dla nas, bo myśleliśmy, że nie zawsze trzeba grać na 100 procent – przyznaje Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. – Wygraliśmy wysoko, ale oddałbym wszystko, żeby kontuzja Daniela da Silvy nie była poważna.
Prowadzenie objęli goście. Wynik spotkania otworzył w 8. minucie meczu Jewhenij Sawczuk. Potem bramki zdobywali tylko piłkarze Rakowa. Minutę później wyrównał Rafał Czerwiński. Z rzutów wolnych do bramki Piotrówki trafiali Diego Bezerra i Paweł Kowalczyk. Jeszcze w pierwszej połowie na 4:1 podwyższył Łukasz Buczkowski. Dwie bramki w drugiej połowie zdobył junior Oskar Czyż. Wynik spotkania ustalił Paweł Nocuń.
W sobotę (9 lutego) częstochowianie rozegrają dwa sparingi. W Kleszczowie zmierzą się z Odrą Opole, a potem z liderem I ligi Flotą Świnoujście.
Mecz z Flotą rozpocznie się o godz. 16 na bocznym boisku przy ul. Limanowskiego.
Raków Częstochowa – LZS Piotrówka 7:1 (4:1)
I połowa: Stępień – Łysek, Górecki, da Silva (20′ Góra), P. Kowalczyk (27′ Buczkowski), Mońka, Ogłaza, Bezerra, Kominiak, Pląskowski, R. Czerwiński.
II połowa: Kos – Walasek, Pluta, Góra, Kominiak, Napora, Kmieć, Nocuń, Buczkowski, Czyż, Balogun.