Sternik Rakowa zapewnił nas, że już zapadły pierwsze decyzje w sprawie zawiązania spółki akcyjnej. Póki co, nie chce zdradzać konkretów. – Mamy już pewne deklaracje ze strony sponsorów, ale potrzebujemy jeszcze kilka dni na sfinalizowanie tych spraw – informuje Kołaczyk.
Tymczasem działacze częstochowskiego Rakowa szukają doświadczonego napastnika, który mógłby wzmonić drużynę. – W zeszłym roku odszedł od nas Mateusz Zachara i to sprawiło, że strzeliliśmy mniej bramek. Gdybyśmy mieli w ataku o jednego, czy dwóch strzelców więcej, wówczas moglibyśmy wygrać więcej meczów.
Wiemy już, że drużynę Rakowa na pewno opuszczą niektórzy piłkarze. Kołaczyk nie podaje na razie ich nazwisk. – Na to jeszcze za wcześnie, ale na pewno ktoś odejdzie – przyznaje. – Fundament drużyny będziemy wciąż budować na naszych młodych wychowankach.
Częstochowski Raków zakończył sezon w II lidze zachodniej na 14. miejscu. Mimo odległej pozycji działacze Rakowa są zadowoleni z gry drużyny. – Nasza gra wyglądała przyzwoicie. Niestety w najważniejszych momentach zabrakło drużynie skuteczności, zimnej krwi i doświadczenia. Myślę, że w przyszłym sezonie powalczymy o wyższą lokatę – przekonuje Kołaczyk.
19