Podopiecznym trenera Jerzego Brzęczka nie udało się w sobotę (3 marca) podtrzymać serii meczów sparingowych bez porażki. Piast Gliwice to czwarta drużyna pierwszoligowych rozgrywek, zatem porażka nie przynosi wstydu drużynie Rakowa. Różnica klas rozgrywkowych była widoczna na bocznym boisku Stadionu Miejskiego przy ul. Limanowskiego już od początku spotkania.
Goście pierwszą bramkę zdobyli już bowiem w 8. minucie spotkania. Co prawda dziesięć minut później po szybkiej akcji Rakowa, Kamil Witczyk strzelił wyrównującego gola jednak więcej bramek czerwono-niebiescy nie zdołali już strezlić. Piłkarze z Gliwic w pierwszych 45. minutach pokonali za to jeszcze dwukrotnie Mateusza Kosa w tym raz po rzucie karnym.
W drugiej połowie gra nie uległa większej zmianie. Piast przeważał jednak nie zobaczyliśmy już więcej bramek w tym meczu.
RKS Raków Częstochowa – GKS Piast Gliwice 1:3 (1:3)
0:1 Tomasz Podgórski 8’
1:1 Kamil Witczyk 18’
1:2 Wojciech Kędziora 38’ (karny)
1:3 Mateusz Matras 44’
Raków
Mateusz Kos, Piotr Mastalerz, Bartosz Soczyński, Arkadiusz Hyra, Paweł Kowalczyk (46’ Adam Łysek), Sławomir Ogłaza, Łukasz Kowalczyk, Kamil Witczyk (46’ Łukasz Buczkowski, Maciej Gajos, (20’ Rafał Czerwiński, ()80’ Maciej Wikotrek), Krzysztof Napora (65’ Marcin Czerwiński), Jacek Rokosa (46’ Paweł Nocuń)
Piast
I połowa: Dariusz Trela, Mateusz Matras, Fernando Cuerda, Adrian Klepczyński, Gediminas Paulauskas, Pavol Cicman, Alvaro Jurado Espinosa, Rudolf Urban, Tomasz Podgórski, Ruben Jurado, Wojciech Kędziora,
II połowa: Jakub Szmatuła, Gediminas Paulaskas (75’ Adrian Klepczyński), Łukasz Krzycki, Jan Buryan, Mateusz Bodzioch, Radosław Murawski, Tomasz Bzdęga, Mariusz Zganiacz, Rafał Pietrzak, Adrian Świątek, Krzysztof Hałgas