Trener Jerzy Brzęczek podzielił zespół na dwie jedenastki. W tym gronie zabrakło m.in. Daniela da Silva, Sławomira Ogłazy, Joshuy Baloguna, Piotra Mastalerza i Pawła Kowalczyka.
W pierwszej połowie szkoleniowiec Rakowa zagrał teoretycznie mocniejszym składem. Gospodarze zdobywali przewagę, ale nie była ona jeszcze tak widoczna. Goście stracili bramkę w 39. minucie po strzale Damiana Chmiela.
Druga część gry była znacznie słabsza w wykonaniu Rakowa. Od pierwszych minut drugiej połowy w jedenastce częstochowskiego zespołu grało kilku juniorów. Zaledwie dwie minuty po gwizdku Robert Demjan wykorzystał dośrodkowanie ze skrzydła i uprzedził Mateusza Kosa. Pięknym strzałem ponad murem popisał się w 65. minucie Adam Deja i Podbeskidzie prowadziło 3:0. Wynik spotkania ustalił w 77. minucie strzałem z dystansu Dariusz Kołodziej.
We wtorek (19 lutego) Raków zagra na wyjeździe z Legią Warszawa.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Raków Częstochowa 4:0 (1:0)
Raków: I połowa: Stępień – Łysek, Soczyński, Góra, Werner, Napora, Kmieć, Ł. Kowalczyk, Bezerra, Pląskowski, R. Czerwiński; II połowa: Kos – Mońka, Pluta, Górecki, Kominiak, Witczyk, Nocuń, Walasek, Buczkowski, M. Czerwiński, Czyż.