Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Raków chce odrodzić się w Zdzieszowicach. Na to liczą władze klubu i kibice
- Chcemy się przełamać i zrewanżować za porażkę z rundy jesiennej - zapowiada przed sobotnim (20 kwietnia) wyjazdowym meczem z Ruchem Zdzieszowice Piotr Maćkowiak, kierownik drużyny Rakowa.
Ostatnio częstochowianie nie dają swoim kibicom zbyt wielu powodów do radości. Co prawda na inaugurację rundy wiosennej pokonali Chrobrego Głogów 2:1, ale w trzech kolejnych meczach nie zdobyli punktów. W ostatniej kolejce częstochowianie przegrali na własnym boisku 1:2 z Chojniczanką Chojnice i jeśli myślą o pozostaniu w czubie tabeli, muszą zdobyć punkty w Zdzieszowicach.

– Zdajemy sobie sprawę ,że przegraliśmy trzy ostatnie mecze – twierdzi Maćkowiak. –  Patrząc na układ w tabeli, to my powinniśmy być faworytem sobotniego meczu. Ruch walczy z całych sił o utrzymanie i na pewno łatwo nie będzie.

W sobotę nie zagra Mateusz Kos. Bramkarz Rakowa został ukarany czerwoną kartką w spotkaniu przeciwko Chojniczance i decyzją Komisji Dyscyplinarnej PZPN został zdyskwalifikowany na jeden mecz. Trener Jerzy Brzęczek nie będzie mógł skorzystać także z Kamila Witczyka, Pawła Nocunia i Radosława Wernera. Nie wiadomo, czy w kadrze meczowej znajdzie się Paweł Kowalczyk, który został brutalnie sfaulowany podczas meczu z Chojniczanką.

Początek meczu o godz. 16.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl