Prawdziwą defiladę mieliśmy w Częstochowie 11 listopada z okazji obchodów Święta Niepodległości. Uroczystości rozpoczęły się na Jasnej Górze modlitwą za Ojczyznę. Później kolumna na czele której na koniach jechali policjanci i husarze, a w której szły oddziały wojskowe, władze miasta, harcerze z pochodniami, przedstawiciele różnorakich organizacji i mieszkańcy, przemaszerowała przed Pomnik Nieznanego Żołnierza, gdzie złożono wieńce. Następnie Alejami, w których wielu mieszkańców przyglądało się defiladzie odbywajacej się przy dźwiękach werbli przemaszerowano na pl. Biegańskiego. Tam minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy oddali życie za Ojczyznę i odegrano hymmn.
– Pamięć o zwycięstwie sprzed 93 lat, gdy Polska odzyskała niepodległość, to nie tylko nasz obowiązek – mówił do zgromadzonych prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. – To również radość, że żyjemy w wolnej Polsce. Radujmy się więc – apelował prezydent
.Kolejnym elementem, odbywających się po zmroku obchodów, była część artystyczna, w czasie której wykonywano piesni patriotyczne, które ogrzewały serca zgromadzonych mimo przejmującego chłodu.
66