efektywnymarketing W sezonie 2011 po raz pierwszy w historii tej jakże widowiskowej dyscypliny odbyły się Mistrzostwa Polski i Puchar Polski Skillz Up Cup. W ramach tego cyklu rozegrane zostały dotychczas 3 rundy: w Kwidzynie, Zielonej Górze i Tymbarku, z czego 2. runda w Zielonej Górze została połączona z Mistrzostwami Polski.
Pierwszym mistrzem Polski został najbardziej doświadczony freestyleowiec z naszego kraju, Bartek Ogłaza. W sobotę 20 sierpnia przystankiem czwartej decydującej rundy była Częstochowa, a dokładniej – park freestyleowy przy ulicy Ikara 183.
Zawody rozpoczęły się z dwugodzinnym opóżnieniem. Spowodowane było to silnym wiatrem który jest niewątpliwie wrogiem podniebnych ewolucji motocyklowych. Czekając na pierwsze skoki, kibice mogli oglądać pokaz stuntu na quadach, a także prezentację przybyłych w sobotę żużlowców częstochowskiego Włókniarza.
Po godzinie 18 organizatorzy wraz z zawodnikami zdecydowali się na rozpoczęcie rywalizacji o Puchar Polski. W finale walczyli ze sobą o zwycięstwo: Piotr Potaczało, Michał Daciuk i Artur Puzio. Najlepiej i najbardziej widowiskowo wykonywał swoje triki 19-letni Artur Puzio i sędziowie właśnie jemu przyznali pierwsze miejsce. Na drugim stopniu podium stanął Michał Daciuk, a trzecie miejsce przypadało Piotrowi Potaczało.
Niestety triumfator częstochowskiej rundy nie mógł cieszyć się ze zwycięstwa i stanąć na podium. Podczas konkurencji Oto Moto Best Trick, która odbyła się tuż po finałowej walce, Artur zaliczył upadek i został odwieziony do szpitala. Konkurencja na najlepszy trik została odwołana, wcześniej organizatorzy odwołali również pojedynek Best Whip z powodu mocno uciążliwego tego dnia wiatru. Swoje umiejętności zaprezentował jeszcze na koniec kierowca rajdowy Andi Mancin swoim Mitsubishi Lancerem. Niestety zabrakło dwóch najbardziej doświadczonych polskich zawodników FMX, mistrza Polski Bartka Ogłazy oraz autora pierwszego Backflipa w Polsce – Darka Kłopota. Nie mogł również zaprezentować się publiczności właściciel częstochowskiego parku, Łukasz Pacud na swoim quadzie, bowiem odnowiła mu się kontuzja, która nie pozwoliła na wykonywanie trików. Jednak prawdziwi fani Freestyle Motocrossu na pewno byli zadowoleni, że już po raz kolejny mogli zobaczyć w akcji zawodników FMX na częstochowskim obiekcie, który uważany jest za najlepszy w naszym kraju.
