Mężczyzną oskarżonym o molestowanie seksualne swojej nieletniej córki jest 40-letni mieszkaniec Częstochowy. Według ustaleń śledztwa, mężczyzna miał wykorzystywać swoją obecnie 17-letnią córkę przynajmniej od 5 lat.
– Dziecko było sterroryzowane i zastraszone przez ojca – mówi prokurator Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Dziewczynka przez lata obawiała się ujawnić w domu, czy szkole, co ją spotyka.
Gehenna dziecka wyszła na jaw dopiero jesienią bieżącego roku podczas jednej z awantur między rodzicami nastolatki. 17-latka stając w obronie matki powiedziała do niej – uważaj mamo, bo skrzywdzi cię tak, jak mnie. Po tym, w czasie rozmów z matką wyznała co spotykało ją przez lata ze strony ojca.
Mężczyzna został zatrzymany, postawiono mu zarzut molestowania seksualnego córki, do czego się przyznał. 40-latek ma również odpowiedzieć przed sądem za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną oraz psychiczne znęcanie się nad dziećmi. Nie przyznaje się do tego.
Zdaniem śledczych mężczyzna ma problem z alkoholem. Był badany przez biegłych psychiatrów, którzy orzekli, że nie ma ograniczonej poczytalności. Za zarzucane mu czyny 40-latek może spędzić w więzieniu nawet 15 lat. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie. Akt oskarżenia przeciwko niemu został właśnie skierowany do sądu. Prokurator złożył również wniosek o pozbawienia oskarżonego praw rodzicielskich.