Biegli powołani przez prokuraturę w nadesłanej dziś opinii po raz kolejny stwierdzili, że Andrzej N. z uwagi na stan zdrowia nie może uczestniczyć w czynnościach śledczych. Biegli nie określili również, kiedy może się to zmienić. Jak informuje prokuratura, taka sytuacja nie wstrzymuje śledztwa.
– Cały czas analizujemy materiał dowodowy, realizujemy przesłuchania świadków, prowadzimy również inne czynności, także w terenie – poinformował prokurator Tomasz Ozimek z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, która nadzoruje śledztwo w sprawie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.
Jak mówią śledczy, Andrzej N. zostanie przesłuchany, gdy tylko pozwolą na to biegli. We wtorek natomiast Sąd Okręgowy w Częstochowie ma rozpoznać wniosek prokuratury o poddanie mężczyzny czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej na zamkniętym oddziale szpitalnym. W ocenie biegłych jest to konieczne do wydania kompleksowej opinii na temat stanu zdrowia podejrzanego o nieumyślne spowodowanie katastrofy pod Szczekocinami. Więcej na ten temat tutaj.