Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Przełajowe Mistrzostwa Polski w Częstochowie. Trochę historii…
0 komentarze 69 views

Przełajowe Mistrzostwa Polski w Częstochowie. Trochę historii…

W tym roku w Konopiskach w pobliżu Częstochowy odbędą się przełajowe mistrzostwa Polski w kategorii masters. Prawie 80  lat temu w Częstochowie rozegrano mistrzostwa kraju dla amatorów. Była to szósta edycja mistrzostw. Miały one miejsce 17 września 1933 roku. Do przejechania były 24 km.

Faworytami zawodów byli Eugeniusz Michalak, który wygrywał już mistrzostwa w 1929 i 1930 roku, Jan Głowacki, mistrz z 1928 i 1932 roku, oraz Władysław Motyka, mistrz z 1932 roku. Zgodnie z przewidywaniami koszulkę z białym orłem po raz trzeci zdobył warszawiak Michalak, który wyprzedził o 37 sekund miejscowego zawodnika Bolesława Łazarczyka z klubu Victoria Częstochowa. Głowacki uplasował się na czwartym miejscu.

Michalak urodził się w 1908 roku. Był czołowym kolarzem Polski w okresie międzywojennym. Był kolarzem wszechstronnym. Oprócz tytułów zdobytych w przełajach był jeszcze 5 razy mistrzem kraju na szosie i na torze. Startował także w wyścigach za prowadzeniem motorów. Do kolarstwa trafił za sprawą ojca i wuja, którzy byli zapalonymi motocyklistami. Kiedy miał 15 lat, ojciec kupił mu pierwszy rower turystyczny z wojskowej wyprzedaży. Od 1924 roku w Warszawie za sprawą tygodnika „Stadion” organizowano wyścigi, które miały pomóc w odkryciu nowych kolarskich talentów. Inicjatorem tego przedsięwzięcia był znany dziennikarz Wiktor Junosza Stępowski. Michalak wziął udział w tych zawodach w 1925 roku. Wyścig rozegrano na trasie 25 km wokół Wawra. Startowało w nim aż 300 chłopców. Michalak był dopiero 43. Widząc jego ogromną pasję, wujowie i reszta rodziny złożyli się na prawdziwy rower wyścigowy. Gienek dostał licencję zawodniczą i zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Bardzo emocjonujący był w 1927 roku torowy pojedynek pomiędzy średniodystansowcami, wśród których był Michalak, oraz sprinterami, rozegrany na warszawskich Dynasach. Michalak długą i wczesną ucieczką chciał podmęczyć siły sprinterów, ale wyścig wygrał sprinter  i medalista olimpisjki Franciszek Szymczyk. W 1928 roku Michalak został powołany do reprezentacji narodowej na Olimpiadę. Polacy nie zrobili tam furory.

Najwięcej sławy przyniosły Michalakowi starty w pierwszych Tour de Pologne. W pierwszym wyścigu w 1928 roku był faworytem. Po wygranym etapie do Lublina został liderem, ale potem miał kraksę, w wyniku której zdemolował sobie kompletnie rower. Nie miał na czym jechać dalej i był zmuszony do wycofania się. Rok później ukończył wyścig na drugim miejscu. Po drodze wygrał aż 5 etapów, w tym jeden do Częstochowy. Po wojnie trafił do milicyjnego klubu Gwardia Warszawa, w którym najpierw był zawodnikiem, a potem trenerem, m. in. Henryka Łaska, najwybitniejszego polskiego szkoleniowca.

Ciekawe jest zestawienie nagród rzeczowych, które Michalak zgromadził w ciągu swojej kariery: figurka z alabastru z zegarem w środku, tyle że ten zegar nigdy nie chodził, los na loterię państwową, tort od Bliklego, karton wina, złoty żeton za mistrzostwo kraju.

Powojenne losy Bolesława Łazarczyka były podobne. Najpierw był zawodnkiem i na przełajowych mistrzostwach kraju w 1948 roku znowu wdarł się do czołówki, kończąc wyścig na ósmym miejcu. Potem został trenerem.

Patronat nad tegorocznymi Mistrzostwami Polski w przełaju kategorii masters objęła Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl. Pisaliśmy o nich tutaj.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl