Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Problem z kratkami wokół pl. Biegańskiego
Zmodernizowane ulice wokół pl. Biegańskiego są już prawie gotowe i częściowo zostały już otwarte do ruchu drogowego. Wydawałoby się więc, że wszystko jest w porządku. A jednak pojawił się problem. Z pozoru kosmetyczny, ale - tylko z pozoru. Kratki studzienek kanalizacyjnych w ulicach przylegających do pl. Biegańskiego wymagają zmiany sposobu montażu.

Okazało się, że część kratek niewłaściwie osadzono w nawierzchni. Odwrotnie do zaleceń producenta. Zauważył to radny Marcin Biernat.

– Wokół placu doliczyłem się około dwudziestu źle zamontowanych kratek do kanalizacji deszczowej. Zamontowane są w sposób odwrotny niż wynika z ich oznakowania – tłumaczy Biernat. – Są oznaczone strzałkami, wskazującymi wyraźnie, w którym kierunku powinny być montowane, czyli – w kierunku jazdy. A jest zupełnie odwrotnie. 

– Kuriozalny jest fakt montażu kratki przy wylocie ul. Racławickiej w ul. Dąbrowskiego, gdzie kratka z oznaczeniem kierunku jazdy znajduje się 5 metrów przed oznakowaniem poziomym i wskazuje ruch dokładnie odwrotny, niż wynika z oznakowania – tłumaczy dalej radny.

Pytanie, czy problem ma związek z bezpieczeństwem, czy chodzi o samą estetykę. Marcin Biernat tłumaczy, że problem jest, bo skoro producent studzienek zaleca, w jaki sposób mają być montowane, ma ku temu ważny powód. – Rozmawiałem z przedstawicielem firmy, która dostarczyła do Częstochowy kratki – kontynuuje. – Tłumaczył mi, że chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Po prostu zawiasy kratek powinny znajdować się po stronie najazdu. Wtedy nie ma zagrożenia, że kratka podniesie się z tej strony i będzie utrudniać ruch pojazdów.

Radny dodaje również, że wystosował już w tej sprawie interpelację. Prosi w niej o oficjalne informacje, czy producent kratek dopuszcza montaż odwrotny w stosunku do kierunku ruchu samochodów oraz jakie ewentualne niebezpieczeństwo rodzi ich odwrotny montaż. Ponadto Biernat wnioskuje o naprawę źle zamontowanych elementów na koszt wykonawcy, jeśli ten błąd wyniknął z jego winy.

Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie twierdzi, że odwrotnie zamontowane kratki nie stwarzają niebezpieczeństwa dla kierowców i że jest to zwykłe niedopatrzenie. Dyrektor MZDiT Mariusz Sikora wyjaśnia jednak sprawę i przyznaje, że takie niedopatrzenie nie powinno się zdarzyć. Trwają właśnie rozmowy z wykonawcą robót i wszystko wskazuje na to, że nieprawidłowo zamontowane studzienki zostaną poprawione na koszt wykonawcy modernizacji placu i przyległych ulic.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl