Przypomnijmy 8 grudnia, 58-letni Jerzy D. ze Świdnicy, rzucił trzema żarówkami wypełnionymi czarną farbą w obraz Matki Bożej na Jasnej Górze. Mężczyzna został zatrzymany, decyzją sądu ma zostać poddany czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej, na zamkniętym oddziale.
Atak na Obraz Matki Bożej na Jasnej Górze odbił się szerokim echem w całej Polsce, incydent wywołał falę krytyki, podczas piątkowej sesji Rady Miasta Częstochowy, akt wandalizmu publicznie napiętnował również prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.
– Wandalizm w miejscu tal ważnym dla dziedzictwa narodowego i tożsamości Polaków, należy potępić z całą stanowczością – mówił prezydent. – Atak na ikonę Matki Boskiej Częstochowskiej , podobnie jak nazwanie jej „bohomazem”, przez niektórych parlamentarzystów, to skutek zaślepienia i braku zrozumienia, czym dla wielu ludzi jest Cudowny Obraz – kontynuował prezydent nawiązując do konferencji posłów Armanda Ryfińskiego i Romana Kotlinowskiego z Ruchu Palikota, o której pisaliśmy tutaj.
– Nawet pomijając jakże istotny aspekt religijny należy podkreślić fakt, że ikona znajdująca się jasnogórskim klasztorze to skarb historii i kultury polskiej. Podniesienie reki na to wielkie dobro, jakim szczyci się od wieków Częstochowa, to świadectwo nieodpowiedzialności albo chęć zwrócenia na siebie uwagi mediów. Jako gospodarz miasta, w którym doszło do tego przykrego incydentu, potępiam zachowanie zarówno wandala, jak i posłów, którzy zagalopowali się w swoich komentarzach do zaistniałej sytuacji – zakończył Krzysztof Matyjaszczyk.