49
Do zdarzenia doszło 3 lipca przy ul. Focha. Około godz. 14 starsza częstochowianka została zaczepiona przez osoby jadące samochodem. Dwóch mężczyzn i kobieta łamaną polszczyzną zapytali 80-latkę o najbliższe pogotowie, bo chcieli pomóc znajomym, którzy zostali poszkodowani w wypadku drogowym. Poprosili też o pożyczkę w wysokości 12 tysięcy złotych na pokrycie kosztów operacji znajomego.
– Starsza pani zgodziła się i przekazała kilka tysięcy złotych pod zastaw torby z dokumentami – informuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Gdy nieznajomi opuścili jej mieszkanie, okazało się, że w przekazanej torbie zamiast dokumentów są ulotki i mydła.
Może Ciebie także zainteresować