Jednostki straży pożarnej, które przybyły na miejsce starały się przede wszystkim zadbać o to, by płomienie nie przeniosły się na inne hale. Płonący budynek jest dwukondygnacyjny, a wewnątrz niego panowała bardzo wysoka temperatura i silne zadymienie, toteż strażacy mieli początkowo problemy z dostaniem się do środka i zapanowaniem nad ogniem. Strażacy musieli także używać aparatów tlenowych. W obiekcie znajdowały się tekstylia i kartony papierowe. Hala sąsiaduje m.in. z hurtownią lakierów.
Nie ma na razie informacji o żadnych rannych z płonącej hali, prawdopodobnie wszyscy wyszli o godz. 14. Ewakuowani musieli być jednak ludzie z okolicznych budynków centrum handlowego. Ewakuowano dwadzieścia pięć osób z hali chińskiej. Obecnie strażacy opanowali już żywioł i trwa dogaszanie pogorzeliska. Na tą chwilę nie wiadomo co było przyczyną pożaru.
– W tym momencie wszystko jest jeszcze rozgrzane i dopiero jutro na miejsce będą mogli wejść biegli, którzy postarają się ustalić przyczyny pożaru. – powiedziała nam podinspektor Joanna Lazar, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.