65
					                    
						                            
					
					
                    
						                    
                
            5 września na policję zgłosił się mieszkaniec Zabrza i oświadczył, że dwóch nieznanych sprawców miało zaatakować go w kompleksie leśnym w Blachowni. Jak stwierdził, przyłożyli mu nóż do szyi i ukradli 200 zł. Mężczyzna opisał wygląd napastników oraz dokładnie przedstawił przebieg napadu. Powiadomieni policjanci sprawdzili podległy teren z tropiącym psem. Okazało się jednak, że 36-latek wymyślił napad, aby ukryć stratę pieniędzy.
                                Może Ciebie także zainteresować
						                         
			         
												 
															 
								 
								 
								