Do pierwszego wypadku doszło w miniony piątek (18 maja) na trasie DK-1 na wysokości miejscowości Kruszyna. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący mitsubischi 41-letni mieszkaniec woj. podlaskiego najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem, dachował i zjechał do rowu. W wyniku tego zdarzenia 4 pasażerów w wieku od 22 do 32 lat z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.
Tego samego dnia na ul. Bardowskiego kierujący fordem focusem potrącił 66-letnią częstochowiankę. Kobieta przechodząc przez jezdnię weszła wprost pod nadjeżdżający samochód, którym kierował 30-letni mieszkaniec Częstochowy.
Wieczorem w piątek nietrzeźwy kierujący motorowerem 40-letni mieszkaniec Radomska najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, po czym najechał na murek. W wyniku tego wypadku motorowerzysta z urazem ręki został przewieziony do szpitala.
W niedzielę około północy w miejscowości Kobyłczyce kierujący fordem focus na łuku drogi najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, po czym uderzył w ogrodzenie, w wyniku którego wpadł do przydrożnego rowu. Obrażeń ciała doznało dwóch 19-latków.
W niedzielę doszło także do potrącenia na skrzyżowaniu ul. Helskiej z Przejazdową, gdzie nieznany kierujący motorowerem podczas wyprzedzania i skrętu w prawo potrącił 72-letnią rowerzystkę. Kobieta z obrażeniami ciała (urazy nogi i ręki) została przewieziona do szpitala.