Prof. dr hab. Marek Melnyk był gościem zebrania naukowego częstochowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. Do Częstochowy przyjechał z referatem „Dialog i pojednanie polsko-ukraińskie. Historia i współczesność”. Jak referował naukowiec, licząca ponad tysiąc lat historia współistnienia obu narodów naznaczona jest wojnami, waśniami i nieporozumieniami. Ich wynikiem są często rozbieżność interesów i różnice kulturowe. Profesor Melnyk dowodził, że Polska to przedmurze Europy łacińskiej, a Ukraina – początek kontynentu, gdzie daje się odczuć wpływy bizantyjskie i greckie. Chociaż wiele było i nadal jest różnic między obu narodami, to jednak doświadczenia wojenne XX wieku zmuszają do refleksji.
– Nikogo nie trzeba przekonywać, ze stosunki polsko-ukraińskie, zwłaszcza w XX wieku, nie układały się najlepiej – mówił prof. Marek Melnyk. – Zapisały się w dziejach jako czas wojen, nieporozumień i wzajemnych oskarżeń. Trudna przeszłość determinowała do poszukiwania porozumienia i wzajemnego dialogu. Bardzo ważną role odegrało duchowieństwo polskie i ukraińskie. Znaczną rolę odegrała także Częstochowa i wydarzenia, które miały tutaj miejsce.
Zdaniem Marka Melnyka należy podkreślić wagę uroczystości milenijnych chrztu Ukrainy i Rusi. Uroczystości odbyły się w sierpniu 1988 roku na Jasnej Górze. Zgromadziły kilkanaście tysięcy Ukraińców i wiele tysięcy Polaków, którzy wspólnie modlili się o lepszą przyszłość. Wagi tego wydarzenia, jak podkreślał naukowiec, nie da się przecenić. Sam był uczestnikiem uroczystości, a nawet jedną z osób, która pomagała w przygotowaniach. Kolejnym ważnym dla poprawy stosunków polsko-ukraińskich wydarzeniem był Światowy Dzień Młodzieży w Częstochowie w 1991 roku. Jak dowodził w swej wypowiedzi naukowiec, była to doskonała okazja do spotkania Ukraińców i Polaków. Młodzież obu narodów miała szansę na wspólną modlitwę oraz wzajemne poznanie się w trakcie spotkań integracyjnych. Ważnym punktem była także konferencja naukowa, która odbyła się w murach ówczesnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie w 1995 roku. Spotkanie poświęcono Unii Brzeskiej, która została zawarta 400 lat wcześniej. Unia miała ogromne znaczenie dla ułożenia stosunków polsko-ukraińskich, kształtując je na setki lat. Konferencja w WSP, zorganizowana z okazji jubileuszu, była ważnym wydarzeniem. Zapadła w pamięci prof. Marka Melnyka, który w niej uczestniczył i niezwykle wysoko ją ocenił.
– Ogromny wpływ na stosunki polsko-ukraińskie miał Jan Paweł II – przekonywał prof. Melnyk. – Wielokrotnie namawiał do szukania porozumienia i budowania dobrego klimatu w stosunkach miedzy sąsiadami. Posłużę się papieskim cytatem: „Bez przebaczenia stare rany będą krwawić”. Podobne słowa płynęły z jego ust podczas wizyty na Ukrainie w czerwcu 2001 roku. Prosił o pojednanie w obecności ponad 1,2 mln wiernych w czasie nabożeństwa, które odbyło się we Lwowie. Uczestniczyli w nim Ukraińcy i Polacy.
W podsumowaniu historyk przekonywał, że trudno uzgodnić wspólną historię. Co do pewnych wydarzeń są diametralne różnice w relacjach Polaków i Ukraińców. Trzeba pogłębiać badania naukowe, szukać w archiwach, organizować spotkania. Dla narodu ukraińskiego pewne prawdy, dotyczące niektórych wydarzeń, są trudne. Często są wypierane z rzeczywistości i przemilczane. Trudne sąsiedztwo i potrzeba poszukiwania dialogu dotyczą także innych narodów, z którymi współżyją Ukraińcy. Chodzi m. in. o Rumunów czy Rosjan.
Spotkanie było okazją do zadania prof. Melnykowi pytań o przeszłość i obecny stan stosunków polsko-ukraińskich.
– Co z polskimi cmentarzami na Ukrainie? Kiedy zostaną uporządkowane? – dopytywał mgr Robert Sikorski.
– Groby powoli są porządkowane. Cmentarze odzyskują należyty wygląd. Ten proces powoli rusza. Powody opóźnień są różne. Ukraińcy jeszcze sami sobie nie wybaczyli. Nie zażegnali wszystkich podziałów, jakie są dziełem trudnej przeszłości w łonie samego narodu. Tutaj również wychodzi sprawa wzięcia odpowiedzialności za przeszłość. Naród ukraiński musi do tego dojrzeć – odpowiadał na pytanie historyk.
– Polska i Ukraina mają liczne osiągniecia na płaszczyźnie kulturalnej. Pan profesor praktycznie tego tematu nie dotknął. Skupił się pan głównie na wymiarze religijnym i pojednaniu właśnie na tej płaszczyźnie – argumentował mgr Tomasz Knot.
– Proszę wybaczyć. Czasu było niewiele. Jak mnie zaprosicie jeszcze raz, z pewnością o tym opowiem, bo to ważny element pojednania i szukania dialogu – deklarował profesor Melnyk.
– Jestem pod wrażeniem pana wykładu – komplementował wykład ks. prof. Jan Związek. – Referat miał głęboko religijny kontekst.
– Pojednanie wymaga ciągłej pracy – skwitował prof. dr hab. Adam Rosół.
Spotkanie z historykiem zamknął prezes częstochowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego dr Robert Szwed. Dziękując za udział, poinformował, że to ostatnie w tym roku akademickim spotkanie. Zapraszał na następne.
Patronat medialny nad działalnością częstochowskiego oddziału PTH sprawuje Gazeta Internetowa wCzestochowie.pl.
Prof. dr hab. Marek Melnyk jest prodziekanem na Wydziale Nauk Społecznych i kierownikiem Katedry Aksjologicznych Podstaw Edukacji na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Jego zainteresowania naukowe obejmują: polsko-ukraińskie dziedzictwo kulturowe dawnej Rzeczypospolitej, antropologię religijną ze szczególnym uwzględnieniem soteriologii chrześcijańskiej tradycji bizantyjskiej. Interesuje się historią idei religijnych na cywilizowanym styku bizantyjsko-ruskim i łacińsko-polskim.