Jak się okazuje, zarządzona przez sąd obserwacja psychiatryczna Andrzeja N. formalnie rozpoczęła się dopiero tydzień temu. Wcześniej musiała uprawomocnić się decyzja sądu o umieszczeniu mężczyzny na zamkniętym oddziale psychiatrycznym.
– Termin obserwacji minie 30 kwietnia – informuje prokurator Tomasz Ozimek z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Prokuratura wciąż nie może przesłuchać Andrzeja N., dyżurnego ruchu podejrzanego o spowodowanie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami, w której zginęło 16 osób. Mężczyzna zaraz po tragicznym zdarzeniu trafił do szpitala psychiatrycznego. Lekarze, z uwagi na stan jego zdrowia, nie zgadzają się na prowadzenie czynności śledczych z jego udziałem.
ZOBACZ MIEJSCE KATASTROFY Z LOTU PTAKA