Do zdarzenia doszło w minioną sobotę przed południem. 30-letni mieszkaniec Lublińca zgłosił dyżurnemu komendy, że chwilę wcześniej został pobity i okradziony. Na wskazane przez mężczyznę miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Okazało się, że 30-latek wspólnie z trzema kolegami w pobliżu jednego z supermarketów spożywał alkohol.
– Z informacji przekazanych przez pokrzywdzonego wynikało, że w trakcie libacji, jeden z uczestników uderzył go, a następnie zabrał telefon komórkowy – informuje asp. Iwona Ochman, oficer prasowy lublinieckiej policji. – Okradziony mężczyzna nie był w stanie wskazać szczegółów zdarzenia oraz danych osób, z którymi spożywał alkohol. Doświadczenie i znajomość lokalnego środowiska pozwoliły mundurowym na ustalenie personaliów jego znajomych i zatrzymanie sprawcy, który w niespełna dwie godziny od momentu zgłoszenia był już w rękach funkcjonariuszy.
Zatrzymany to 33-letni mieszkaniec Lublińca, dobrze znany tamtejszym funkcjonariuszom. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za rozbój, kodeks karny przewiduje karę 12 lat więzienia.
 
			         
												 
															 
								 
								 
								