Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Po złotówce za „setkę” i handel kwitnie
Nie ma tygodnia, aby nie ujawniono w Częstochowie meliny sprzedającej nielegalny alkohol. Mimo, że jego spożycie jest bardzo ryzykowne, nabywców nie brakuje. Niewątpliwie kusi ich cena – po złotówce za „setkę”.

Ostatnio strażnicy ujawnili trzy „meliny”, w których sprzedawano nielegalny alkohol. Najpierw przy ul. Śniadeckich – z jednego z tamtejszych mieszkań wyszedł 55-letni mężczyzna, który za 5 zł nabył półlitrową butelkę cieczy o zapachu wódki. Dwa podobne punkty sprzedaży nielegalnych trunków znaleziono przy ulicach: Krakowskiej i Garncarskiej. To właśnie nałóg i cena kształtująca się na poziomie złotówki za sto gram specyfiku sprawia, ze nabywców nie brakuje.
– Osoby, które kupowały nielegalny alkohol zostały ukarane mandatami. Okazało się, że miało być tanio, a wyszło zdecydowanie drożej niż przy zakupie legalnego alkoholu – mówi Artur Kucharski ze Straży Miejskiej w Częstochowie.

Strażnicy ostrzegają przed zakupem wszelkiego rodzaju płynów, które mogą przypominać alkohol. Spożywanie trunków niewiadomego pochodzenia może prowadzić do poważnych zatruć i zagrażać życiu.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl