efektywnymarketing – To bardzo ważne miejsce dla polskiej gospodarki – przekonuje Duda. – Wiem, że w hucie dzieje się źle pod względem sytuacji ekonomicznej, która przekłada się na pracowników zakładu. Tutaj ludzie przeżywają dramat. Dlatego dziwię się, że nie ma interwencji ze strony premiera i polskiego rządu.
Duda zadeklarował, że zrobi wszystko, aby premier, ministrowie gospodarki oraz pracy i polityki społecznej spotkali się z właścicielem huty. – Po zwolnieniu 1500 pracowników zostaje jeszcze druga połowa – zauważa Duda. – Nie wiemy, czy na tym się nie skończy. Przecież mogą być dalsze zwolnienia. Tym bardziej, że te dotychczasowe są moim zdaniem nieprzemyślane. Kto chce, to odchodzi.
Szef Solidarności zapewnia też, że jest w stałym kontakcie z eurodeputowanych Pawłem Kowalem, który czeka tylko na jego pełnomocnictwa, aby polecieć na Ukrainę i rozmawiać w sprawie przyszłości huty.
Przypomnijmy: właściciele częstochowskiego zakłau w porozumieniu ze związkami zawodowymi podpisali aneks do pakietu socjalnego. Oznacza to, że huta będzie mogła zwalniać pracowników, którzy nie skorzystali z programu dobrowolnych odejść. Zwalniani hutnicy otrzymają dziesięć miesięcznych wynagrodzeń i pięciomiesięczną odprawę, która będzie malała z każdym miesiącem obowiązywania aneksu.
Aneks będzie obowiązywał przez pięć miesięcy. Po zatwierdzeniu go przez inspekcję pracy, hutnicy będą zwalniani od września. Do tej pory z zakładu odeszło już 1150 osób z 1,5 tys. pracowników. – Co z tego, że ludzie odejdą z odprawami. Za chwilę przyjdą do urzędu pracy – podkreśla Duda. – Wiem, że sytuacja na rynku pracy w powiecie częstochowskim jest dramatyczna. Jeśli hutnicy trafią na bezrobocie, będzie jeszcze gorsza.
Od 1 sierpnia pracownicy huty, którzy skorzystali z programu dobrowolnych odejść, mogą rejestrować się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Częstochowie.
PUP ma otrzymać ponad 4,1 mln zł z Funduszu Pracy na program pomocowy dla 270 hutników, którzy zostali zwolnieni, bądź odeszli z częstochowskiej huty w 2013 roku w ramach zmniejszenia zatrudnienia. Program zakłada przeszkolenie 80 osób, staże dla 30 osób, refundację kosztów doposażenia stanowisk pracy dla 60 osób i uruchomienie działalności gospodarczej dla 100 byłych pracowników huty.
