20 lipca o godz. 17 dzięki informacji od anonimowej osoby policjanci udali się do mieszkania przy ul. Manganowej w Częstochowie. Według zgłoszenia od dłuższego czasu przebywało tam dziecko pozostawione bez opieki przez matkę. – Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zastali zamknięte mieszkanie, w którym płakało dziecko – relacjonuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Dopiero gdy funkcjonariusze weszli przez okno do domu, okazało się, że 4-letnia dziewczynka jest sama. Nie wiadomo, jak długo pozostawała bez opieki, jedzenia i pica.
4-letnia Martynka została przebadana przez lekarzy i umieszczono ją w Domu Małego Dziecka w Częstochowie. Dopiero następnego dnia policjantom udało się ustalić, że 37-letnia matka dziecka przebywa u znajomych przy ul. Garncarskiej. Kobieta była pijana. Miała ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Częstochowska prokuratura postawiła kobiecie zarzut porzucenia dziecka za co grozi jej do 3 lat więzienia. 37-latka odmówiła zeznań. Prokuratura przygotowuje wniosek o pozbawienie jej praw rodzicielskich i jednocześnie szuka ojca dziewczynki.