– Chodziło nam o sprawdzenie umiejętności poszukiwania zaginionych ludzi w terenie – mówi Adam Van der Coghen, naczelnik JG GOPR. – Starsze i bardziej doświadczone psy podczas szkolenia szukały nawet trzech zaginionych ludzi. Mniej doświadczone jednego człowieka i na znacznie mniejszym terenie. Podsumowując, szkolenie wypadło pomyślnie. Udało się także sprawdzić jaka jest więź między psem, a jego przewodnikiem, co w poszukiwaniach jest sprawą bardzo istotną.
Psy ratownicze szkolone są by poszukiwać człowieka po zejściu lawiny, w gruzowiskach i w terenie. Jurajska Grupa GOPR posiada 7 psów. Grono to stanowią dwa labradory i pięć owczarków niemieckich. Docelowo ratownicy marzą o 12 psach. Ale tutaj na przeszkodzie stoją finanse związane z zakupem czworonogów, utrzymaniem i szkoleniem psów-ratowników. To nie ostatnie szkolenie psów przed rozpoczynającym się sezonem letnim. W dn. 4-8 maja zaplanowano szkolenie psów ratowników ze wszystkich grup GOPR-u od Karkonoszy po Bieszczady. Taki „kurs” odbędzie się na terenie Jury.