Ze względu na przełożenie meczu w Zielonej Górze, dla podopiecznych Mateusza Nowaka II Liga rusza 25 września. Rugby Club Częstochowa, który w tym roku mierzy w zajęcie czołowego miejsca w tabeli, na początku zmierzy się z Frogs&Co Warszawa. Ekipa „Żab”, w której grają zawodnicy z krajów, gdzie „bieganie z jajowata piłką” stoi na bardzo wysokim poziomie (między innymi Brytyjczycy i Francuzi), to przeciwnik wymagający. Naszym rugbistom przyszło mierzyć się z graczami ze stolicy już dwukrotnie i w obu meczach górą byli popularni Frogsi.
Rugby Club Częstochowa nie stoi jednak na straconej pozycji. Poprzedni pojedynek z zespołem z Warszawy, przegrany zaledwie jednym przyłożeniem i podwyższeniem, pokazał, że podopieczni trenera Mateusza Nowaka potrafią bardzo skutecznie grać w obronie. Biorąc pod uwagę ostatnie miesiące treningów częstochowian, kiedy to doskonalili grę w ataku, przeciwnik nie będzie miał łatwo. Sami zawodnicy RCC podkreślają, że do pierwszego meczu w tym sezonie są bardzo dobrze przygotowani.
– Niedzielny mecz będzie naszym pierwszym spotkaniem w lidze i zarazem najważniejszym – powiedział nam jeden z graczy młyna częstochowian Jakub Jakubczak. – Jesteśmy do niego dobrze przygotowani, dzięki ciężkim treningom, które miały na celu poprawienie naszej gry. Jeżeli ustrzeżemy się pojedynczych błędów, to ten mecz możemy wygrać.
W podobnym tonie wypowiada się nasz łącznik ataku Jakub Mitek. – Czekamy na ten mecz z niecierpliwością. Ostatnie treningi poświęcaliśmy na grę w kontakcie, dzięki czemu poprawiliśmy ten element gry i myślę, że w tym meczu przeciwnik już niczym nas nie zaskoczy. Mocno przepracowaliśmy wakacje i liczę na to, że zdobędziemy przewagę w drugiej połowie, ponieważ jesteśmy kondycyjnie przygotowani na całe 80 minut.
Niedzielne spotkanie zapowiada się zatem niezwykle interesująco. Dodatkowym aspektem, dlaczego warto obejrzeć mecz Rugby Clubu Częstochowa z Frogs&Co Warszawa jest to, że w barwach gospodarzy mogą wystąpić nowi zawodnicy, którzy przed tym sezonem wzmocnili szeregi naszych rugbistów na zasadzie wypożyczenia. Kolejną, jakże ważną sprawą, jest miejsce rozgrywania tego pojedynku. Ze względu na prace remontowe obiektu przy ul. Kopalnianej, RCC podejmie gości na Miejskim Stadionie Piłkarskim „Raków” przy ul. Limanowskiego 83. – Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony wykorzystując to, że zagramy na boisku przy ul. Limanowskiego. Liczę na dobre widowisko przy dużej ilości kibiców – powiedział Jakub Mitek.
Prócz wspomnianego meczu w rugby 15-osobowe, na boisku zaprezentują się także częstochowskie rugbistki, które w meczu pokazowym rugby 7-osobowego zmierzą się z Diablicami z Rudy Śląskiej. Konfrontacja ta zapowiada się także ciekawie, ponieważ zarówno w jednej jak i w drugiej drużynie wystąpią zawodniczki, które niejednokrotnie zakładały koszulkę z orłem na piersi.