52
Przez całe spotkanie częstochowianie gonili wynik. W 15. minucie przegrywali 0:1. Dziesięć minut później wyrównał Łukasz Toborek. W pierwszej połowie goście strzelili jeszcze jedną bramkę.
Na początku drugiej część do remisu doprowadził Łukasz Śliwakowski. Ostatnie słowo należało do Olesna. Goście zdobyli trzecią bramkę w 80. minucie. – W pierwszej połowie graliśmy słabo. Było dużo chaosu w środku pola – przyznaje Maciej Strożek, trener Victorii. – Późnej było tylko trochę lepiej.
Victoria Częstochowa – OKS Olesno (1:2)
Może Ciebie także zainteresować