efektywnymarketing – Przyprowadziłam tutaj moją klasę, bo chciałam teorię podawaną w szkołach, okrasić praktyką. Uczniom spodobała się taka forma podania wiedzy, bo po prostu ich nie nudzi – mówi Agnieszka Kielan, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Częstochowie.
Do wyboru było pięć warsztatów. Układanie eko-puzzli, składających się na ilustracyjne przykłady oszczędzania energii, budowanie ekologicznego miasta z kartonów i wiatraka z patyków, prezentacje metod oszczędzania energii w domach oraz rozmowy na temat zmian klimatycznych.
Największe kolejki ustawiały się do ekspozycji, składającej się z systemu rowerów, komputera i rzutnika. Wystarczyło dodać do tego siłę nóg, aby na ekranie… pojawił się film.
– Dzieci jeżdżą na rowerach i dzięki temu wytwarzają prąd napędzający rzutnik i komputer. W efekcie mogą oglądać ekologiczny pokaz multimedialny – wyjaśnia Piotr Sokół, organizator akcji z Fundacji Ekologicznej Arka i dodaje: – Wykorzystaliśmy takie rozwiązanie, bo nie chcemy rozmawiać o ekologii, używając energii wyprodukowanej ze spalania węgla.
Zdaniem organizatora edukacja ekologiczna wśród młodych ludzi, jest wciąż niewystarczająca. Dlatego warto nie tylko uczyć dzieci, ale też zachęcać je, aby przynosiły tę wiedzę do domów.
– Zależy nam przede wszystkim na przekazywaniu informacji odnośnie zmian klimatycznych, gospodarki energetycznej oraz odnawialnych źródeł energii. Trzeba mówić o tym, dlaczego klimat się zmienia, dlaczego przesuwają się pory roku i zwracać uwagę na to, że główną odpowiedzialność za to ponosi dwutlenek węgla, powstający w czasie produkcji prądu. Poprzez tę akcję pokazujemy dzieciom, jakie są alternatywy i jak oni sami mogą dbać o środowisko w domach. Wystarczy, że będą oszczędzać prąd czy segregować śmieci. Warto też namówić rodziców do zakupu energooszczędnych żarówek – podsumowuje Sokół.
