Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Park w Parzymiechach dla mieszkańców?
To jeden z największych parków dworskich w okolicach Częstochowy. Założony ponad 200 lat temu, rozbudowany przez hrabiów Potockich wokół rodowej rezydencji na przełomie XIX i XX wieku, od blisko pięćdziesięciu lat użytkowany jest przez Ośrodek Terapii Uzależnień w Parzymiechach. W tym roku powstał projekt wydzielenia części kompleksu dla mieszkańców i turystów. Wiążą się z tym jednak pewne trudności.

Działalność lecznicza ośrodka terapii w Parzymiechach musi być – ze względu na swą specyfikę – prowadzona w ramach zakładu zamkniętego. Do tej pory ośrodek korzystał z całego terenu parku (11,6 ha), który od czasów przedwojennych otoczony jest wysokim murem. Z początkiem marca tego roku placówka została przekształcona w zakład niepubliczny. W tym samym czasie, z inicjatywy sołtys wsi Parzymiechy Moniki Mirowskiej, podjęto starania o udostępnienie części parku dla mieszkańców poprzez podział jego terenu.
– Skierowaliśmy w tej sprawie pismo do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Ślaskiego – mówi wójt gminy Lipie Bożena Wieloch. – Chcielibyśmy odtworzyć tam wiele elementów historycznych i – w oparciu o wypracowany drogą szerokich konsultacji projekt – przeprowadzić rewitalizację zespołu parkowego i udostępnić go turystom oraz mieszkańcom. Będziemy się też starać o środki unijne na te cele.

Zarząd województwa wyraził gotowość użyczenia części parku gminie Lipie pod warunkiem, że przeprowadzony zostanie podział terenu na część zamkniętą, którą nadal dysponować będzie ośrodek terapii, i część otwartą – dostępną dla wszystkich. W tym celu zasugerowano wzniesienie dodatkowego ogrodzenia, oddzielającego obie części, oraz utworzenie odrębnej bramy, z której mieszkańcy będą mogli korzystać bez naruszania zamkniętej przestrzeni ośrodka. Ponieważ zespół podworski w Parzymiechach wpisany jest na listę zabytków, gminę obarczono obowiązkiem uzyskania zgody konserwatora zabytków na ustawienie ogrodzenia.

Opinia częstochowskiej Delegatury Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków sprawiła, że realizacja pomysłu rozdziału parku i udostępnienia jego części mieszkańcom stanęła teraz pod znakiem zapytania. Co prawda zaakceptowany został podział terenu zabytkowego zespołu na osobne działki, jednak stwierdzono, iż propozycja grodzenia części parku z konserwatorskiego punktu widzenia nie jest uzasadniona, gdyż może w sztuczny sposób rozdzielać zabytkowy kompleks i negatywnie wpłynąć na jego układ. Z jednej strony zatem urząd marszałkowski oczekuje odgrodzenia terenu ośrodka terapii uzależnień od części, która ma być użyczona gminie, z drugiej – brak akceptacji konserwatora zabytków na przeprowadzenie grodzenia w zaproponowanej formie. Czy zatem uda się zrealizować plan udostępnienia parzymieskiego parku wszystkim zainteresowanym?
– Zastanawiamy się nad wyjściem z tej sytuacji – odpowiada wójt gminy Lipie. – Liczymy na dodatkowe konsultacje i pomoc ze strony urzędu marszałkowskiego. Mam nadzieję, że uda się wypracować kolejne rozwiązania i doprowadzić do udostępnienia parku wszystkim, którzy zechcą go odwiedzić – dodaje z nutką optymizmu.

W zabytkowym parku łatwo dostrzec ślady znikomej w ostatnich latach opieki nad tym obiektem. Największy, malowniczy staw w większości pokrywa roślinność, parkowe alejki miejscami zarosły wysoką trawą. Łatwo zrozumieć dążenie mieszkańców, pamiętających „lepsze czasy” parku, do przywrócenia mu dawnego wyglądu. Czy te ambitne plany zostaną zrealizowane, pokaże najbliższa przyszłość.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl