– Papież powiedział, że Częstochowa to dobre miasto. Dlaczego teraz ma stać do niego tyłem – pytają inicjatorzy akcji.
Najwyższy na świecie pomnik ma być atrakcją turystyczną Złotej Góry. Inwestycja nastawiona jest na zysk. Tymczasem jak słusznie zauważa jeden z naszych cztelników papież Jan Paweł II powiedział kiedyś: „Nie budujcie mi pomników. Zróbcie coś dobrego dla ludzi”.
Właściciele Parku Miniatur Sakralnych, gdzie montowana jest statua, zapewniają, że papież będzie skierowany przodem do Jasnej Góry. – Na razie stoi tyłem do Częstochowy ze względów bezpieczeństwa. Jak tylko zakończymy montaż, odwrócimy figurę – zapewnia Piotr Kaleta, dyrektor ds. mediów Parku Miniatur Sakralnych Złota Góra. – Złota Góra to otwarty teren. Wiatr wieje tu z dużą prędkości. Architekci zalecili, żeby w trakcie montażu statua była odwrócona tyłem do Częstochowy. W ten sposób tworzy bardziej opływową sylwetkę. To wszystko na wypadek, żeby się nie przewróciła. Zleciliśmy ekspertyzę w sprawie ustawienia figury. Wydano zgodę, żeby stała twarzą do Częstochowy.
Całego zamieszania wokół statuy Jana Pawła II z uwagi na to, że inwestycja jest prywatna i nie godzi w wartości religijne, nie chce komentować Kuria Metropolitalna.
Uroczyste odsłonięcie statuy odbędzie się 13 kwietnia. Uświetni je występ Małego Chóru Wielkich Serc z Łodzi. W uroczystości weźmie udział Jerzy Zelnik, znany specjalistę w dziedzinie tekstów Jana Pawła II. Przyjedzie także Jacek Wrona z córką Glorią Marią. Wydarzenie odbędzie się pod patronatem honorowym J.E. ks. abp Józefa Kowalczyka,
Początek o godz. 12.