Uroczystość odbyła się we wtorek w kościele parafialnym w Krzepicach. Podczas laudacji, wygłoszonej przez ks. dra Franciszka Dylusa, wspomniane zostały zasługi profesora Mariana Zembali na polu medycyny, a jednocześnie chrześcijański wymiar i sens tej pracy, który przejawia się także w jego stosunku do ludzi, do pacjentów.

– Sztuka leczenia zyskała wysoką ocenę Ewangelii jako posługa samarytańska – mówił w mowie pochwalnej laudator. – Profesor Zembala to lekarz z powołania, niezwykle kompetentny, nie tylko leczący serca, lecz także lekarz serdeczny, służący chorym z oddaniem. Jedną z bezprecedensowych transplantacji sam wspominał słowami: „Operacja dotyczyła matki wychowującej samotnie trójkę dzieci. Pamiętam, jak bardzo się bałem, gdy stopień niespotykanej trudności tego zabiegu na sali operacyjnej zaczął mnie przerastać. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze” – cytował, charakteryzując osobę profesora, ks. Dylus.

Papieskim medalem Benemerenti odznaczył profesora arcybiskup częstochowski Wacław Depo.

– Benedykt XVI przypomniał, że nikt nie może powiedzieć „posiadam prawdę”, gdyż przeciwnie, to prawda posiada człowieka. I tylko wtedy, gdy pozwalamy, by ona nami kierowała, trwamy w niej. To mądrość, podarowana nam przez Boga, dzięki naszej ludzkiej współpracy i osobistemu wysiłkowi, o którym słyszeliśmy w laudacji, daje nam możliwość bycia ludźmi we właściwy sposób. Wzbudza radość i wdzięczność w sercu wierzących – mówił podczas dziękczynnej mszy świętej ksiądz arcybiskup.

Ceremonii przyglądali się licznie zgromadzeni mieszkańcy Krzepic, a także goście z Zabrza i przedstawiciele świata medycyny, obecny był również były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek. Podniosłą oprawę ceremonii uzupełnił Zabrzański Chór Młodzieżowy Resonans con tutti. Profesorowi Zembali, któremu podczas uroczystości towarzyszyła najbliższa rodzina, również mieszkający w Krzepicach jego rodzice, gratulacje i kwiaty składało wiele spośród obecnych osób. Byli wśród nich także ci, których życie profesor uratował na sali operacyjnej w zabrzańskiej klinice.

– To wyróżnienie jest głównie dla tych, którzy służą, pomagając bliźnim w chorobie. Jest ich dziś tutaj wielu. Oni również zasługują na ten medal, gwarantując postęp w tej dziedzinie. Dziś dane mi było modlić się w imieniu wszystkich, którzy służą bliźnim – powiedział profesor Marian Zembala.

Po zakończeniu uroczystości w kościele św. Jakuba podziękowania i gratulacje dla profesora Zembali w bardziej kameralnym gronie składali także przedstawiciele miast, z którymi nagrodzony papieskim medalem jest związany.

– Cieszymy się, że Honorowy Obywatel naszej małej, krzepickiej społeczności otrzymuje tak zaszczytne wyróżnienie. Jesteśmy zaszczyceni i dumni, że uroczystość wręczenia medalu odbywa się w Krzepicach, w miejscu, gdzie dla pana profesora „wszystko się zaczęło” – składał wyrazy uznania burmistrz Krzepic Krystian Kotynia.

Z kolei wicemarszałek senatu Maria Pańczyk-Pozdziej podczas podziękowań z życzliwością skierowała do profesora prośbę, by pomagając innym bardziej dbał też o siebie i w natłoku obowiązków znalazł też czas na wytchnienie. Do gratulacji dołączyli się także przedstawiciele Zabrza, z czele z prezydent miasta Małgorzatą Mańką-Szulik.

Profesor Marian Zembala urodził się w 1950 roku w Krzepicach. Studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej we Wrocławiu ukończył z wyróżnieniem w 1974 roku. Pięć lat później obronił doktorat z zakresu kardiochirurgii. Habilitację uzyskał w 1992 roku w tej samej dziedzinie, a tytuł profesora medycyny po kolejnych sześciu latach. Od 1985 roku jest związany z Katedrą i Kliniką Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, a od 1993 roku pełni funkcję dyrektora tamtejszego Śląskiego Centrum Chorób Serca. Podczas stażu naukowego w Holandii zainicjował program bezpłatnego leczenia tam polskich dzieci, które nie mogły być wówczas na właściwym poziomie leczone w kraju. Dzięki inicjatywie uratowanych w ten sposób pacjentów profesor Zembala został w 2005 roku odznaczony Orderem Uśmiechu.