efektywnymarketing Koszt prac, wykonanych na pl. Biegańskiego, przekracza już 23 mln zł. Nie brakuje jednak opinii, że za takie pieniądze popularny „Biegan” został przekształcony w kamienną pustynię, mało przyjazną mieszkańcom. Co na ten temat sądzi prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, który w związku z finałem prac zorganizował wczoraj (7 listopada) konferencję prasową na pl. Biegańskiego?
– Na pewno po tym, jak widzieliśmy mnóstwo pracujących tutaj ekip, teraz, gdy większość prac jest już ukończona, plac może się wydawać opustoszały. Tak jednak nie będzie – twierdzi prezydent.
My dopytywaliśmy, jaki więc będzie ostateczny wygląd tego miejsca.
– Niebawem zostaną ustawione ławki. Przygotowaliśmy przyłącza dla czterech letnich kawiarenek lub innych podobnych obiektów, które będą mogły się tu ulokować w miesiącach letnich – twierdzi prezydent. – Zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli sporo popracować, aby jak najlepiej wyeksponować i wykorzystać to miejsce. Jak już informowaliśmy, rozważamy przeniesienie do ratusza siedziby prezydenta Częstochowy. Pojawił się również pomysł, aby umieścić w ratuszu siedzibę Pałacu Ślubów. Ceremonie ślubne odbywałyby się więc w odnowionym centrum miasta.
