efektywnymarketing To była prawdziwa walka z żywiołami, które uprzykrzały życie nawet sędziom. W pewnym momencie zabrakło prądu i podczas rywalizacji juniorów młodszych przez długi czas nie działał fotofinisz. Udało się sklasyfikować tylko pierwsze pięć osób. W tych nie sprzyjających warunkach zawodnicy drużyny BDC Kolejarz-Jura wystartowali w swoim pierwszym wyścigu tego sezonu. Pojechało czterech juniorów młodszych – Kacper Nowicki, Kamil Ostojski, Adam Szyszko i Bartek Tyźlik, junior Kamil Batorski i juniorka Magda Plich. Dla Bartka był to również pierwszy start po bardzo ciężkim wypadku, któremu uległ w zeszłym roku podczas wyścigu. Pomimo pogody na wyścigu była bardzo duża frekwencja. Startowały też ekipy z Czech i Litwy. W samej kategorii juniora młodszego brało udział prawie stu zawodników.
W wyścigu open dla kobiet wygrała Paulina Brzeźna Bentkowska, pochodząca z tych stron. Zawodniczka BDC Kolejarz-Jura Magdalena Plich uplasowała się na 21.miejscu, co w kategorii juniorek dało jej siódmą lokatę. Cieszy dobra postawa młodego Kacpra Gronkiewicza z ekipy BDC MarcPol Jamis Team, który w doborowym towarzystwie zajął 16. miejsce w elicie, i tym samym był ósmy wśród orlików.
Następnego dnia kolarze przenieśli się do Sobótki, by wystartować w klasycznym wyścigu Ślężański Mnich. Pogoda nadal nie rozpieszczała. Zdarzały się opady śniegu, wiatr nieprzerwanie utrudniał jazdę. Zwłaszcza w drugiej połowie trasy, gdzie zawodnicy musieli jechać pod wiatr. To tam rwał się peleton.
Najwyżej w klasyfikacji była nasza juniorka Magdalena Plich. Stanęła tego dnia na podium – zajęła trzecie miejsce za Łucją Pietrzak i Karoliną Komoś. Dobrze pojechała w kategorii elity, pomimo problemów ze zdrowiem, Martyna Klekot. Jechała w czołówce, na trzeciej rundzie próbowała atakować. Za jej atakiem poszedł kolejny – do przodu poszły 3 zawodniczki: Paulina Brzeźna, Aleksandra Dawidowicz i Anna Szafraniec. Utrzymały wystarczającą przewagę i wjechały na metę w tej kolejności. Było to drugie zwycięstwo Brzeźnej, która triumfowała także dzień wcześniej. Martyna ostatecznie dojechała w grupie i zajęła 10. miejsce.
Częstochowscy juniorzy młodsi jechali cały czas w grupie i uplasowali się w połowie stawki. Kamil Batorski startujący w juniorach nie miał tego dnia szczęścia. Pobrał brutalną naukę kolarstwa. Jeden z zawodników wysłał go i jeszcze innego kolarza w tak zwaną lucernę, czyli mówiąc nie po kolarsku, wepchnął do rowu. Wyścig elity mężczyzn zakończył się zwycięstwem doświadczonego Marka Rutkiewicza. Obaj nasi wychowankowie Kott i Gronkiewicz też pobierali nauki. Dla nich był to trzeci w karierze start w najwyższej kategorii. Dojechali do mety w peletonie.
