Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Odwilż daje się we znaki, ale nie jest jeszcze najgorzej
Chociaż ostatnie ocieplenie i roztopy spowodowały nieznaczne podniesienie poziomu wody w Warcie, sytuacja wciąż jest opanowana – zapewnia Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie. Niektórzy częstochowianie muszą natomiast uporać się ze skutkami odwilży... w swoich piwnicach.

Mimo iż plucha od kilku dni uprzykrza życie mieszkańcom, póki co sytuacja meteorologiczna nie jest jeszcze groźna. Pracownicy PCZK przekonują, że do stanu ostrzegawczego dotyczącego Warty jest jeszcze daleko. – Na odcinku Warta-Poraj poziom wody wzrósł do 55 cm, a stan ostrzegawczy zaczyna się od 220 cm – to mówi samo za siebie. Na innym odcinku: do 100 cm, a stan  ostrzegawczy zaczyna się tam od 130 cm. Poziom wody nieznacznie się podniósł, ale nie jest groźnie. Nie mamy jeszcze stanu ostrzegawczego, a do stanu alarmowego jest tym bardziej daleko – informuje Walenty Tokarski z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie.

Podobnego zdania jest częstochowska straż pożarna. Jednak w ciągu ostatniej doby jej pracownicy kilkanaście razy wyjeżdżali usuwać wodę, głównie z częstochowskich i podczęstochowskich piwnic. – Mieliśmy dwanaście interwencji związanych z wypompowywaniem wody. Były to lekkie podtopienia w piwnicach, spowodowane odwilżą lub pęknięciami rur – mówi dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.

Dalszemu podnoszeniu stanu wody w Warcie i zalewaniu piwnic, powinno zapobiec prognozowane obniżenie się temperatury.
– Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, w ciągu najbliższych nocy mają być przymrozki, więc sytuacja tym bardziej powinna się unormować – dodaje Walenty Tokarski.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl