– Sądząc po tym, ile osób już jest, będzie jeszcze więcej – uważa Aleksander Wierny, naczelnik wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miasta Częstochowy. – To okazja, kiedy będziemy mogli po raz drugi przetestować plac Biegańskiego. Mamy też trochę szczęścia, bo plac zaczął nam żyć właśnie teraz, kiedy odbywa się Euro 2012.
W częstochowskiej Strefie Kibica liczą na mocne otwarcie mistrzostw. – Mam pewien problem. Serce podpowiada mi 3:1 dla Polski. Patrząc na Greków, to drużyna, która ma niesamowitą obronę. Nie mają wybitnych piłkarzy, ale mają świetnie zgrany zespół. Rozum podpowiada mi bezbramkowy remis. Oby się mylił – zastanawia się Wierny.
– Telebim nie jest wielki, miejsca już też niewiele. Najważniejsze jednak jest to, żeby Polska wygrała. Jeżeli znajdziemy stojące miejsca, będzie w porządku. Preferuję 2:0 dla Polaków – obstawia Damian.
 
			         
												 
															 
								 
								 
								