To była już czwarta i ostatnia odsłona cyklu Letnie Granie na Bieganie, organizowanego przez Wydział Kultury Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowy. Na scenie wystąpiły cztery kapele: Bedu, Rażeni Piorunem, Shamboo oraz Oddział Zamknięty.
Pierwszy na scenie wystąpił kłobucki zespół Bedu, który istnieje od 1999 roku. Ich muzyka ma rockowy charakter z dodatkiem wielu innych nurtów muzycznych, rockowo-jazzowe brzmienie często zahacza o muzykę reggae.
Po nich przyszła pora na reaktywowanych niedawno Rażonych Piorunem. Muzyka Rażonych to szczery rock opatrzony dosadnym i kontrowersyjnym tekstem. Często słychać w ich muzyce punkowe zapędy, ale przede wszystkim to rock.
Następny w kolejności na scenie był zespół Shamboo, którego mogliśmy ostatnio usłyszeć na koncercie urodzinowym Muńka. Shamboo to legenda częstochowskiej sceny muzycznej lat 80-tych. W pierwszym składzie razem z Maślikowskim – gitara – na basie grał Zygmunt „Muniek” Staszczyk, a na bębnach wspomagał ich Jacek „Słoniu” Wudecki, późniejszy muzyk T. Love Alternative. Grają kapitalnego rock-punka i potrafią swoimi dosadnymi tekstami poruszyć wszystkich ludzi.
Jednak plac Biegańskiego zapełnił się dopiero późnym wieczorem, gdy na scenę wyszedł Oddział Zamknięty. Muzycy bardzo szybko rozruszali przybyłą publiczność, grając swoje kultowe już utwory. Przed utworem Party, ku ogromnej uciesze fanek, lider zaprosili kilkanaście dziewczyn z publiczności na scenę, by razem z zespołem zaśpiewały ten dobrze znany wszystkim utwór.
Myślę, że wczorajszy koncert należał do udanych. Przyszło sporo publiczności pomimo koncertu Kultu w Działoszynie. Jedynym mankamentem było nagłośnienie. Miejmy nadzieje, że w przyszłości organizatorom imprez na placu Biegańskiego uda się uniknąć takich niedogodności.