efektywnymarketing Odcinkowe pomiary prędkości dotychczas w Polsce nie były wykorzystywane – brakowało przepisów, zezwalających na takie rozwiązanie. Nowe regulacje wprowadziły rozporządzenia z czerwca ub. roku. System znany jest z Austrii i innych krajów europejskich.
Na czym polega odcinkowy pomiar prędkości? Na ustawieniu na początku i na końcu określonego odcinka drogi urządzeń rejestrujących. Na wjeździe, a następnie na końcu oznaczonego fragmentu trasy kierowcy zostaną zrobione zdjęcia oraz zmierzona zostanie średnia prędkość pojazdu. Kto pojedzie za szybko, zapłaci mandat.
Jak informuje Inspekcja Transportu Drogowego, która będzie nadzorować system, taki pomiar będzie stosowany na najbardziej niebezpiecznych odcinkach dróg, gdzie dochodzi do najpoważniejszych wypadków, a także tam, gdzie piesi są szczególnie narażeni na niebezpieczeństwo, w obszarze zabudowanym w okolicach szkół, przystanków autobusowych czy boisk.
– Nie jest to rozwiązanie ani lepsze, ani gorsze od punktowej kontroli, tylko inne, tzn. mające zastosowanie w innych przypadkach – informuje Aleksandra Kabylska z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. – W porównaniu do tradycyjnego punktowego pomiaru, kontrola odcinkowa daje nam pełen obraz zachowania kierowcy na fragmencie drogi, na którym zależy nam na przestrzeganiu określonej przepisami lub znakiem prędkości. Nie w każdym miejscu można bowiem przeprowadzić odcinkowy pomiar. Powinien być to fragment drogi, na którym obowiązuje jednolita prędkość.
ITD organizuje obecnie przetarg na zakup urządzeń, potrzebnych do nowej formy kontroli kierowców. Wybiera również miejsca, które zostaną objęte odcinkowymi pomiarami prędkości. Wiadomo, że przynajmniej jedno takie miejsce będzie w naszym województwie, ale jego dokładna lokalizacja nie została jeszcze określona. Jak już informowaliśmy, jeszcze w tym roku na terenie województwa śląskiego zamontowane zostaną również 33 nowe fotoradary.
