efektywnymarketing Nie da się porównać kolei, jaką znają podróżni z minionych dekad, do tej, której niewielka część prezentowana jest w Częstochowie podczas Dni Techniki Kolejowej. To tak jakby porównać starą lokomotywę parową z nowoczesnym Elfem. A doskonała okazja była właśnie ku temu dzisiaj (17 czerwca), bo Elf zaparkował tuż obok starej lokomotywy TKt 48-151. Ten zabytkowy pojazd podróżni mogą na co dzień podziwiać na częstochowskim dworcu głównym. Elf przyjechał specjalnie, by pokazać się częstochowianom.
– Taki Elf może rozpędzić się do prędkości nawet 160 kilometrów na godzinę – informuje Jan Apanasewicz, kierownik pociągu. – W komfortowym składzie znajdują się miejsca siedzące dla 200 osób. Jest także 250 miejsc stojących. Elfy produkowane są w Bydgoszczy. To polska myśl techniczna.
Kiedy będziemy podróżować Elfem? Ponoć już od 1 października będzie obsługiwał trasę Częstochowa-Gliwice. Do zawrotnej jak na polskie warunki prędkości 160 km/h raczej się nie rozpędzi, bo brakuje odpowiednio przygotowanych torowisk. Wielu podróżnych i turystów zwiedzało skład, wypytując o nowinki techniczne. Równie gwarno było obok starej, zabytkowej lokomotywy. Tutaj dominowały dzieci, ale byli z nimi i dorośli. Robili zdjęcia, głośno komentowali wyposażenie starej ciuchci.
– Nie wiedziałem, że taka stara lokomotywa jest aż tak wielka – mówi Mariusz Marzęda, który przyszedł obejrzeć lokomotywę z mamą. – Zaskoczony jestem, że może ważyć aż 98 ton. To o wiele więcej niż tir. Sporo też przejechała. Ma na liczniku ponad 2 miliony kilometrów. Ciekawe, co woziła. Ludzi czy towary…?
Centralnym miejscem obchodów jest dużych rozmiarów scena, którą ustawiono na Placu Rady Europy, tuż przed dworcem. Prezentowali się na nim m.in. pracownicy Służby Ochrony Kolei. A że jest to zawód niebezpieczny, sokiści pokazali na scenie, jak potrafią sobie radzić z przestępcami. W regionie częstochowskim w SOK pracuje 80 osób. Wśród nich są 3 kobiety.
– Praca należy do niebezpiecznych – przekonuje Dariusz Bitniok, komendant regionu SOK. – Dużo jest kradzieży metali, który wędruje potem na złom. Zdarza się, że znika paliwo, a nawet okradane są wagony. W Częstochowie szczególnie niebezpieczne rejony to stacja na Stradomiu i Częstochowa Towarowa.
Dni Techniki Kolejowej odbywają się w 23 najważniejszych węzłach komunikacyjnych w całej Polsce. Wśród nich są takie ośrodki jak Warszawa, Katowice, Kraków i Bydgoszcz. W Częstochowie prezentacja dorobku kolei odbywa się już po raz czwarty.
– I zawsze cieszy się ogromnym zainteresowaniem – uważa Maria Krawczyk-Januszko z Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie. – Mnóstwo ludzi w różnym wieku uczestniczy w obchodach. Jest pełen przekrój wiekowy.
W ramach Dni można porozmawiać z kolejarzami. Dowiedzieć się szczegółów związanych z funkcjonowaniem firmy. Dla zwiedzających przygotowano pokaz sprzętu, jaki wykorzytują kolejarze. Są m.in.: przenośne laboratoria pomiarowe, samochód pogotowia technicznego, opryskiwacz Apollo, który ma za zadanie usuwanie chwastów na torowiskach. Odbył się też konkurs rysunkowy dla dzieci, a na scenie zaprezentował się zespół Telomery.
Na tym nie koniec atrakcji. Jutro (18 czerwca) Dni Techniki Kolejowej przenoszą się na dworzec na Stradomiu. Obok licznych atrakcji m.in. z możliwość zwiedzania Muzeum Historii Kolei. Zaplanowano m. in. przejażdżki lokomotywą.
Oto program jutrzejszych obchodów Dni Techniki Kolejowej na stacji kolejowej Częstochowa Stradom (18 czerwca)
godz. 10.00 – 16.00 – wystawa lokomotywy SM-42 na stacji Częstochowa Stradom (możliwość przejażdżki),
godz. 10.00 – 16.00 – wystawa pojazdu drogowo – szynowego 4AXE,
godz. 10.00 – 16.00 – zwiedzanie Muzeum Historii Kolei w budynku dworca Częstochowa Stradom, wystawa modeli kolejki elektrycznej, obsługa symulatorów i wyświetlanie filmów,
godz. 10.00 – 16.00 – zwiedzanie nastawni CS na stacji Częstochowa Stradom z prezentacją systemu EBILOCK 950,
