Tymczasem działacze Tytana AZS nie ukrywają, że rozmowy z potencjalnymi sponsorami są trudne. – Prowadzimy rozmowy z firmą Selena, ale co z tego wyniknie trudno powiedzieć – przyznaje Ryszard Bosek, dyrektor sportowy Tytana AZS Częstochowa. – Tak naprawdę mamy jednak kłopoty ze znalezieniem sponsorów. Póki co walczymy o to, żeby AZS wystartował w rozgrywkach PlusLigi.
Jesli klub nie znajdzie wystarczającej liczby sponsorów oprócz Nowakowskiego AZS opuścić mogą także inni zawodnicy. W kuluarach mówi się, że z Częstochowy może odejść Fabian Drzyzga. – Na razie nie zakładamy, że jeszcze ktoś mógłby opuścić AZS. Piotrowi skończył się kontrakt i jego odejście było naszą wspólną decyzją. W AZS-ie grał już 5 lat i w pewnym momencie przestał się rozwijać. Być może zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre – uważa Bosek.
Obecnie ważne kontrakty z AZS-em mają Krzysztof Gierczyński, Bartosz Janeczek, Fabian Drzyzga i Łukasz Wiśniewski. Marek Kardos, trener AZS-u, miał ważny kontrakt do 31 maja br. – Marek chce dalej prowadzić drużynę AZS-u. Jesteśmy zadowoleni z jego pracy i chcielibyśmy go zatrzymać. Wszystko jednak zależy od rozmów ze sponsorami – podkreśla Bosek.
Prezes AZS-u Konrad Pakosz zapewnia, że klub zamknął już finansowo zeszły sezon. – Jeśli chodzi o zeszły sezon wszystko jest już poukładane. Co do przyszłości trudno cokolwiek powiedzieć, bo przecież wciąż nie mamy sponsora tytularnego.