Strona główna Archiwum 2011 - 2013 Noc kultury. Noc tolerancji
Znaczenie ostatniego słowa świetnie znają podopieczni Domu Małego Dziecka oraz Ośrodka Wychowawczo-Rewalidacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niewidomej i Niedowidzącej. W ramach 9. Nocy Kulturalnej zaprezentowali dwa happeningi, przygotowywane pod okiem aktorki Teatru im. A. Mickiewicza, Sylwii Oksiuty.

Jak pokazać genezę świata przy użyciu latarek?

Za scenę posłużyła altana w Parku im. Stanisława Staszica. Na początku najmłodsi przebrani w papierowe kostiumy, w plastyczny sposób przybliżyli widowni genezę powstania świata. Przy użyciu kilku materiałów i latarek powstawało morze, niebieskie sklepienie oraz gwiazdy. Całość opatrzona była odpowiednią narracją.

– Wybrałam taką formę przekazu, ponieważ chciałam nawiązać do tematu wiary, która jest dzieciom dobrze znana ze środowiska, w którym się wychowują – wyjaśniła Sylwia Oksiuta i dodała: – W pracę bardzo zaangażowany był chory chłopiec, któremu przypadła ważna rola ulepienia człowieka z gliny. Nie mogę nawet powiedzieć, że te dzieci grały. Zagrały raczej ich emocje, było mnóstwo spontaniczności, szczerości i lekkości.

„T” jak tolerancja

Kwadrans później rozpoczął się kolejny happening. – „T” jak troska, „o” jak opieka, „l” jak los, „e” jak empatia, „r” jak radość, „a” jak aprobata, „n” jak nadzieja, „c” jak cierpliwość, „j” jak jedność, „a” jak akceptacja – tolerancja! – recytowali mali aktorzy.

Dlaczego tolerancja? – Te dzieci najlepiej wiedzą, co znaczy to słowo. Chciałabym, żeby zrozumieli je też inni. Przygotowania do akcji pokazały, że maluchy niewidome świetnie pracują z tymi z zespołem downa i całkiem zdrowymi. Dzieci mają w sobie naturalną empatię i zrozumienie dla siebie, czego brakuje wielu dorosłym. Wspólne przygotowywanie przedstawień jeszcze bardziej je zintegrowało i uzmysłowiło, że pomimo dzielących je różnic, są do siebie podobne – dodaje aktorka.

Terapia teatrem

Próby w teatrze i praca z profesjonalnym zespołem, były dla podopiecznych obu placówek także formą terapii. – Niedawno skończyłam arteterapię i wiem, ile daje im taka aktywność. Dzieci otwierają się, zaczynają akceptować swoją inność, nabierać śmiałości – twierdzi Oksiuta.

Pomysł „Akcja-TeatReakcja” zrealizowana była przy pomocy plastyczki Sylwii Morzyk, w ramach stypendium artystycznego od prezydenta Częstochowy. To jedyny taki punkt na mapie tegorocznej Nocy Kulturalnej. Czy potrzebny? – Oczywiście! To przede wszystkim coś innego, występ dzieci pokazał, że sztukę może tworzyć każdy. Nie mogło być lepszej okazji niż Noc Kulturalna, aby dać im szansę pokazania się oraz zwrócić uwagę na ich problemy – podsumowuje pani Martyna, obserwująca występy grup.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl