Liczne koncerty, wystawy i happeningi, to tylko część propozycji z bogatego programu 8. Nocy Kulturalnej. Przedstawiamy niektóre z atrakcji minionej soboty. Tym razem coś dla ucha, oka i podniebienia.

Wśród wielu koncertów muzyki alternatywnej znalazło się miejsce także dla klasyki oraz jazzu. W klubokawiarni Duquesa rozbrzmiewał „Saksofonowy zaułek”.
– Saksofon to niesamowity instrument, niestety nie można go usłyszec zbyt często w Częstochowie –  mówi Piotr Stępień, jeden z uczestników Nocy Kulturalnej.
Zagrał Jarosław Woszczyna w towarzystwie śpiewającego klawiszowca i kompozytora Darka Koszałka. Panowie przedstawili swój projekt autorski.
– Muzyka płynie z serca – tłumaczy kompozytor Darek Koszałek. – A teksty są optymistyczne, mówią o życiu.
Publiczność żywo reagowała na wykonania nagradzając je rzęsistymi brawami. Ku radości grających  występ muzyków podziwiało wielu melomanów.
Dużym powodzeniem, cieszył się konkurs barmański kobiet w Mr Boston Pub. Wzięło w nim udział 9 zawodniczek z częstochowskich klubów.
– Pierwszy raz biorę udział w takim konkursie – twierdzi Weronika Kędziora, jedna zawodniczek. – Nie wiem czego się mogę spodziewać. Warto się dowiedzieć jak robią to inni, jak wygląda to od strony ludzi, którzy się na tym znają.
Komponowano rozmaite drinki: z alkoholem oraz dodatkiem owoców tropikalnych i cytrusowych. napoje były oceniane przez „komisję degustacyjną”. Liczył się smak, wygląd i aromat.
– Nie miałam okazji uczestniczyć wcześniej w takim pokazie. Skąd te dziewczyny wiedzą jak mieszać składniki? – zastanawia się Matylda Nowak.
Widzowie mogli oglądać kilka spektakli. Do udziału w sztuce „Znikomość” zachęcał Teatr im. Adama Mickiewicza, a na „TlenG18. Teatr Integracyjny ALA przedstawił premierowy spektakl „Światełko„. Sztuka oparta jest na dźwięku, muzyce i ruchu z minimalnym udziałem słowa. Pieczę nad oprawą muzyczną sprawuje Tomek Drozdek, nad strojami – Piotr Migza. Przygotowania do spektaklu trwały od dziesięciu tygodni.
Na Placu Rady Europy zebrali się bębniarze. Podczas Nocy Kulturalnej Częstochowa ustaliła swój pierwszy rekord we wspólnej grze na bębnach. 75 osób pod przewodnictwem Piotra „Jacksona” Wolskiego przez kilka minut odgrywało jeden rytm. Wspólnie przy tym śpiewali.
O północy, w tym samym miejscu ponownie zebrali się widzowie. Wspólnie ze Stowarzyszeniem CZART i Klubokawiarnią Tam Tam uczestniczyli w jednym, z licznych tej nocy, happeningów. 100 świetlistych lampionów wypuszczonych w powietrze ozdobiło nocne niebo. Ostatni lampion wzbijał się z pewnymi trudnościami. Najpierw chwilę się wznosił, to opadał, by na koniec niebezpiecznie zatrzymać się obok drzewa. Zagrzewany krzykami, gwizdami, prośbami i groźbam ominął jego koronę i wzbił się za pozostałymi.

Aktualności z Częstochowy i regionu.
Sport, wydarzenia, kultura i rozrywka, komunikacja, kościół, zdrowie, konkursy.

Patronaty

© 2025 Copyright wczestochowie.pl