Inicjatywa wyszła od Centrum Promocji Młodych, mającego swoją siedzibę w Willi Generała, przy al. Wolności 30. Pomysł był prosty – artyści dostali miejsce do wystawienia swoich prac, a w zamian za to ofiarowali jedną z nich na cele charytatywne.
– Dochód z tego niezwykłego remanentu w całości zostanie przeznaczony na potrzeby Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Upośledzonych Umysłowo w Częstochowie – wyjaśnia Adam Florczyk z CPM.
Artyści „przewietrzyli” więc swoje magazyny… i znaleźli tam wiele interesujących przedmiotów. Odwiedzający mieli do wyboru różnej maści oryginalne rękodzieła. Wśród nich znalazły się patery z kolorowego szkła, fikuśne ceramiczne wazony, obrazy, grafiki oraz niebanalna biżuteria. Natalia Kupiszka przyjechała z własnoręcznie robionymi koralami, kolczykami i bransoletkami wykonanymi np. z… centymetra krawieckiego.
– Ten kiermasz to dla mnie świetna reklama, a z drugiej strony pomagam w ten sposób potrzebującym osobom. Super idea! – stwierdziła.
– O to właśnie w tym chodzi, my dajemy młodym artystom przestrzeń do promowania swoich prac, nic więc ich to nie kosztuje, a zyskują wszyscy – komentuje Ewelina Mędrala-Młyńska z CPM.
Organizatorom zależy ponadto na „odczarowaniu” pojęcia prezentu bożonarodzeniowego.
– Coraz częściej kupujemy podarunki w galeriach handlowych i hipermarketach – są to rzeczy masowo wytwarzane, natomiast my stawiamy na prezenty z prawdziwego zdarzenia, prezenty „z duszą” – dodaje Ewelina Mędrala-Młyńska.
Idea od razu przypadła do gustu młodym twórcom. Z podobnymi akcjami spotykali się oni już wcześniej, ale za granicą. Czekali więc na kiermasz rękodzieł z prawdziwego zdarzenia – w Częstochowie. W pionierską akcję zaangażowało się 18 wystawców.
Zainteresowanych niebanalnymi upominkami dla najbliższych było sporo. Przez dwa dni kiermaszu ciągle ktoś przewijał się przez Willę Generała, wchodził, oglądał i… nie wychodził z pustymi rękoma. – Kupiłam kolczyki, bo mam do nich słabość. W sklepach nie spotykam takich nietypowych, zabawnych wzorów, wszędzie tylko powielane wzorce – mówiła jedna z klientek.
Zapowiadana na wczoraj aukcja rękodzieł nie odbyła się. Organizatorzy postanowili przełożyć jej termin bliżej świąt. Dokładna data nie została jeszcze ustalona. – Oficjalnie ustaliliśmy wczoraj z artystami i uczestnikami aukcji, że zostanie ona przesunięta w czasie – bliżej Bożego Narodzenia, kiedy to świąteczny klimat pozwoli z pewnością uzyskać większą sumę dla Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób Upośledzonych Umysłowych Koło w Częstochowie – komentuje Adam Florczyk z CPM.