Kierowcy bronią się, twierdząc, że przecież nic wielkiego się nie dzieje, jeśli czasem zajmą miejsce na ścieżce rowerowej.
– Przecież nic wielkiego się nie stało, jak stanę tutaj na 5 minut i załatwię sprawę w pobliżu. Tym bardziej, że obok jest chodnik i sporo miejsca do przejazdu – tłumaczył się w obecności dziennikarzy „wCzestochowie.pl” starszy mężczyzna, właściciel dużego samochodu terenowego, który zaparkował pojazd na ścieżce i na kawałku chodnika przy ul. Kilińskiego.
Doszło do kłótni z rowerzystą. Panowie wymienili twarde argumenty, również poparte niecenzuralnym słownictwem. Gdy rowerzysta wyjął telefon, by uwiecznić parkującą terenówkę, jej kierowca dał za wygraną i odjechał.
– Prośby i mediacje nic nie pomagają. Setki razy tłumaczyliśmy grzecznie i cierpliwie – mówi Adrian (nie chciał podawać nazwiska). – Razem z grupą znajomych postanowiliśmy zainwestować i wyprodukowaliśmy nalepki z tekstem „za ch…we parkowanie czeka ciebie odklejanie”. Taki gość, który zastawi ścieżkę, będzie miał naklejkę na szybie lub masce. Cały czas szukamy mocniejszych klei, by zdrapywały się długo i czasochłonnie.
Czy nalepienie karteczki jest uczciwe wobec kierowców i nie zostanie odczytane jako niszczenie mienia? Czy rzeczywiście da pożądane efekty i zmieni postawy właścicieli aut? Na te pytania trudno znaleźć odpowiedź. Faktem jest, że problem istnieje. Bez trudu nasz fotoreporter stworzył galerię przypadków, gdzie kierowcy, ignorując przepisy, parkują gdzie chcą i jak długo chcą.
– Ulica Kilińskiego i ścieżka rowerowa, która się przy niej znajduje, to takie standardowe miejsce, gdzie każdego dnia łamane są przepisy – twierdzi Arkadiusz Cierpiał, współorganizator Częstochowskiej Masy Krytycznej. – Dzieje się tak na całej długości ulicy. Kiedyś widziałem auta zaparkowane na ścieżce tuż przed siedzibą prokuratury. Podobny problem jest na Zawodziu, przy skrzyżowaniu ulic Faradaya i Legionów. W pobliżu ścieżki są sklepy lub instytucje i nie ma żadnych przeszkód, np. drzew czy żywopłotu, by zajechać sobie na ścieżkę i zostawić samochód.
O problemie z nieprawidłowym parkowaniem samochodów poinformowaliśmy policję.
– Nie wpłynęło do nas w tej sprawie żadne zgłoszenie – mówi st. sierż. Katarzyna Cichoń z biura prasowego częstochowskiej komendy policji. – Nie wolno parkować samochodu na ścieżce rowerowej, bo jest to łamanie przepisów. Gdy dostaniemy takie zgłoszenie, natychmiast funkcjonariusze zareagują. Kierowca ignorujący przepisy może zostać ukarany mandatem.