efektywnymarketing – Wydaje mi się, że awans do II ligi jest w naszym zasięgu – twierdzi Artur Szymczyk, prezes Skry. – Mam nadzieję, że pomogą nam w tym nowi zawodnicy.
Skra przystąpi do rozgrywek bez kilku piłkarzy, którzy w ubiegłym sezonie grali w podstawowej jedenastce. Z drużyny odeszli Karol Tomczyk, Bartosz Gliński, Kamil Groborz, czy Jean Paulista. Przyszli m.in. Dariusz Zawadzki z Limanovii Limanowa, z którą wywalczył awans do II ligi, oraz Piotr Mastalerz i Paweł Kowalczyk.
– Nie miałem większych problemów z zaklimatyzowaniem się w drużynie. Długo znam tych chłopaków – mówi Paweł Kowalczyk. – Cel mamy jasno postawiony. Będziemy walczyć o awans.
Jak mam grać w II lidze o utrzymanie, wolę tutaj powalczyć o awans.
Po reformie III ligi z ośmiu grup do wyższej klasy rozgrywek awansują tylko dwa zespołu. Zadanie dużo trudniejsze, niż w zeszłym roku. Częstochowianie muszą wygrać dwie grupy, a potem pokonać potencjalnych rywali w barażach.
– Na pierwszy rzut oka reforma wydaje się drastyczna – przyznaje Szymczyk. – Jeśli jednak to ma pomóc polskiej piłce, czemu nie. My spróbujemy przebrnąć przez tę reformę i wywalczyć awans.
Jeśli częstochowianie nie osiągną tego celu z drużyną na pewno pożegna się trener Jan Woś, który miał szansę awansować z zespołem w ubiegłym sezonie. – Zostałem tylko dlatego, bo uważam, że jest to klub, który może się rozwijać. Nie podałem się do dymisji, bo szkoda mi było tego, co do tej pory zrobiliśmy. Uznałem, że jeszcze raz spróbuje. Jeśli jednak jesienią będziemy tracić kilka punktów do lidera, już wtedy pożegnam się z drużyną – zapewnia Woś. – Myślę jednak, że jest duża szansa awansować mimo trudnej drogi, jaka nas czeka.
Ceny biletów na spotkania Skry w ramach III ligi nie uległy zmianie. Wejściówka normalna kosztuje 8 zł, a ulgowa 6 zł. W sprzedaży są też karnety na cały sezon. Cena karnetu normalnego wynosi 90 zł, a ulgowego 70 zł.
