69
33-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego był chyba tego feralnego popołudnia wyjątkowo spragniony. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Bartkowicach. 33-latek wszedł do domu 47-letniego znajomego i zażądał wódki. Gdy jej nie dostał, wpadł w furię. Chwycił za krzesło i pobił nim znajomego. To jednak nie wystarczyło, bo mężczyzna oblał kolegę denaturatem i… podpalił.
Pokrzywdzony trafił do szpitala. Na całym ciele ma liczne krwiaki i poparzenia, pierwszego i drugiego stopnia. Oprawca, który ukrywał się przez kilka dni, wpadł właśnie w ręce policjantów z Kłomnic i został aresztowany na 3 miesiące decyzją częstochowskiego sądu. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.